... . Widok tak niezwykłej, potężnej budowli, trochę jakby zostawionej samej sobie, traktowanej jak podrzędny magazyn, kazał mocno zastanawiać się i próbować zrozumieć, przed jak wielkim wyzwaniem stoją władze Norymbergi. Czy o tę największą fizyczną "pamiątkę" po wielkiej narodowej tragedii, jaką Niemcy ponieśli na wielu frontach, nie tylko tych wojskowych, powinni dbać jak o wszystkie inne zabytki? Czy może próbować o niej zapomnieć, zignorować, obstawić lunaparkami, pozwolić zarosnąć chaszczom, dać się jej zawalić, a potem przysłać buldożery? Współczesna Norymberga prawdopodobnie nie ma jednej, prostej recepty na postępowanie w takich przypadkach. Ale było mi ogromnie szkoda oglądać ogólny rozgardiasz wewnątrz jednak tak unikalnego obiektu histor...

Festiwal rokoko w Ansbach - banner reklamowy
... ejechaliśmy dwa lata temu w 30. rocznicę upadku “żelaznej kurtyny”. Przykłady obydwóch tras pokazują, z połączenia treści historycznych z turystyką rowerową może powstać bardzo dobry produkt turystyczny. Że dobrze poprowadzona trasa rowerowa oparta na wygodnej infrastrukturze, posiadająca stronę internetową, aplikację telefoniczną i inne materiały opisujące historyczne tło, może być jeszcze jedną ciekawą inspiracją do rowerowej aktywności, odwiedzin w nowym regionie i aktywnego spędzenia czasu w gronie przyjaciół. Właśnie, przypomniało mi się, że jedną z pierwszych moich wypraw rowerowych z sakwami - około 30 lat temu - była wyprawa Szlakiem Wielkiej Wojny 1409-1411, gdzie w tle również obecny był zakon krzyżacki. Zabytkowa zabudowa rynku...
Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.