Kaspar Hauser - pomnik w Ansbach

You are here

Kaspar Hauser - pomnik w Ansbach

... rowerowy Drawy, na koniec wcale nie żegnaliśmy się z ulgą. I choć różnimy się charakterami, choć czasem mamy ochotę zjeść co innego na kolację, choć czasem wszystkim przychodzi znosić moje - jako organizatora - pomysły i nie zawsze jeździmy najkrótszą drogą, to wydaje mi się, że myślami wszyscy jesteśmy już przy następnym wyjeździe. Dziękuję Wam wszystkim bardzo! :-) Nasza ekipa w Norymberdze Zostaw samochód, wróć po niego pociągiem Dobrym wyjściem na pokonanie tego krótkiego, dwudniowego, zaledwie około 100-kilometrowego szlaku rowerowego jest zostawienie samochodów w Ansbach, następnie spędzenie dwóch dni na rowerze, a następnie powrót do samochodów jednym z często jeżdżących regionalnych pociągów z Norymbergi do Ansbach. Swo...

Zobacz więcej: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne

... us i cesarze niemieccy, ale także władcy regionalni niższczego szczebla, urzędnicy i inne postacie publiczne. Wśród tych najbardziej znanych w Polsce są Albrecht Hohenzollern - ostatni wielki mistrz zakonu krzyżackiego, Fryderyk II Wielki - inicjator powstania pałacu Sanssouci w Poczdamie, a także Wilhelm II Hohenzollern - ostatni cesarz Niemiec i król Prus. Zamek w Cadolzburgu - siedziba dynastii Hohenzollernów Krzyżacki wielki mistrz siostrzeńcem polskiego króla Dzieje dynastii Hohenzollernów wielokrotnie łączyły się z historią państwa polskiego. Postacią jaka doskonale ilustruje te powiązania jest wspomniany wyżej Albrecht Hohenzollern pochodzący z frankońskiej linii rodu, urodzony w Ansbach. I choć zakon krzyżacki może nadal wywoływać w Pols...

Kaspar Hauser - pomnik w Ansbach

Kaspar Hauser - pomnik w Ansbach

... ankonii, z lewej budynek muzeum Zaskakujące klimatem zabytkowe Fürth Zapytany dzisiaj o miejsce we Frankonii, do którego chętnie bym wrócił, na pierwszym miejscu wymieniłbym Fürth. Gdy dojeżdżaliśmy do niego po przyjemnej trasie rowerowej nad rzeką Regnitz, myślami chyba wszyscy byliśmy już w Norymberdze. Tymczasem Fürth swoim klimatem zrobiło na mnie wrażenie dużo przyjemniejsze niż późniejsza Norymberga. Nie spodziewałem się aż tak sympatycznych miejskich pejzaży i wdzięcznej atmosfery miasta. Wjeżdżając na stare miasto w Fürth trafiliśmy na Gustavstraße, którą uznaje się za jedną z najatrakcyjniejszych w mieście, a która nazwana została w ten sposób na cześć szwedzkiego króla Gustawa Adolfa, który stołował się w pensjonacie Grüner...

Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: