Szlak rowerowy Śladami Hohenzollernów koło Windsbach

You are here

Szlak rowerowy Śladami Hohenzollernów koło Windsbach

... owstania szacuje się na początek XV wieku i ma być ona największą z kilkudziesięciu zachowanych w Europie. Inne znane judensau znajdują się prawie wyłącznie we wnętrzach... kościołów katolickich (nawet w archikatedrze w Gnieźnie), gdzie miały nie dotykać bezpośrednio ludności żydowskiej. Powód umieszczenia płaskorzeźby w tak eksponowanym miejscu jest nieznany, nawet oficjalne opracowanie Administracji Pałaców Bawarii zarządzającej zamkiem w Cadolzburgu tego nie tłumaczy. Podkreślę na wszelki wypadek, że zdecydowanie bliższym zarówno mi, jak i całej naszej grupie, jest upamiętnienie losów społeczności żydowskiej w postaci "kamieni pamięci" o których pisałem wcześniej, a informację o judensau z Cadolzburga publikuję wyłącznie jako dużą ciekawo...

Zobacz więcej: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... ego spędzenia czasu w gronie przyjaciół. Właśnie, przypomniało mi się, że jedną z pierwszych moich wypraw rowerowych z sakwami - około 30 lat temu - była wyprawa Szlakiem Wielkiej Wojny 1409-1411, gdzie w tle również obecny był zakon krzyżacki. Zabytkowa zabudowa rynku w Fürth we Frankonii Kolorowy Festiwal Rokoko w Ansbach Na pewno bardzo dobrym czasem na wizytę we Frankonii, a szczególnie w Ansbach, jest początek lipca, gdy ulice miasta, ogród otaczający oranżerię i okolice kościoła św. Gumbertusa przejmują barwne korowody mieszkańców przebranych w historyczne stroje z XVIII wieku. To coroczny kilkudniowy Festiwal Rokoko, wspominający wystawne, pełne przepychu czasy, gdy margrabią Ansbach był Karol Wilhelm Fryderyk von Ansbach. Miasto zawdzi�...

Szlak rowerowy Śladami Hohenzollernów koło Windsbach

Szlak rowerowy Śladami Hohenzollernów koło Windsbach

... skali opadów, natknęliśmy się na kilka niewielkich podtopień powstałych ostatniej nocy. Mające najwyżej kilkadziesiąt metrów długości płytkie "kałuże" traktowaliśmy jako niezdarzającą się codziennie oryginalną atrakcję i wszystkie pokonywaliśmy “z marszu”. Na pierwszych z nich byliśmy jeszcze przed niemieckimi służbami, które podobne miejsca w trakcie dnia sukcesywnie oznaczały zakazem wjazdu i tablicą z napisem "Hochwasser". Rowerem przez lokalne podtopienia w Niemczech Położone między dwiema bramami Windsbach Kolejnym punktem na trasie było niewielkie, ale urokliwe, zadbane Windsbach. Z dawnego założenia obronnego miasta wciąż oglądać można dwie bramy, dolną i górną, oddzielające obszar zabytkowego centrum od reszty miasteczka....

Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: