Na pasie rowerowym w Norymberdze

You are here

Na pasie rowerowym w Norymberdze

... pochowania w klasztorze w Heilsbronn polskiej królewny Zofii Jagiellonki, córki Kazimierza IV Jagiellończyka. Zofia Jagiellonka była margrabiną brandenburską w Ansbach i Bayreuth, żoną Fryderyka Starszego Hohenzollerna. Ich małżeństwo miało charakter polityczny, a ślub odbył się we Frankfurcie nad Odrą. Wyjątkowym faktem, nawet w zupełnie innej, średniowiecznej rzeczywistości, było, że Zofia Jagiellonka i Fryderyk Starszy Hohenzollern mieli aż osiemnaścioro dzieci, najwięcej w dynastii Jagiellonów. Wśród nich był wspominany już trzykrotnie Albrecht Hohenzollern, wielki mistrz zakonu krzyżackiego. A te związki Hohenzollernów z Polską przypominają mi Drezno i Saksonię, gdzie także natykaliśmy się na różnego rodzaju ślady związane z państwem polski...

Zobacz więcej: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... rankońskiego rodu. Po przejechaniu przez nieregularny plac miejski, po przekroczeniu fosy po efektownym kamiennym moście i po przejściu przez zdobioną rodowymi płaskorzeźbami zamkową bramę ukazuje się nam zamek w Cadolzburgu. Okolice te należały do Hohenzollernów od XIII wieku, a w XIV wieku przenieśli tu swoją główną siedzibę z Norymbergi. Niecodzienna sytuacja zapanowała, kiedy rezydujący tutaj Fryderyk I Hohenzollern otrzymał w 1415 roku tytuł elektora brandenburskiego, a Brandenburgia wraz z Berlinem rządzone były z Frankonii, właśnie z zamku w Cadolzburgu. Aż trudno uwierzyć, ze zamek przetrwał w oryginalnej formie prawie do końca II wojny światowej, ale na trzy tygodnie przed jej końcem doszczętnie spłonął w wyniku starcia Amerykanów z Niemcami, j...

Na pasie rowerowym w Norymberdze

Na pasie rowerowym w Norymberdze

... tolickich (nawet w archikatedrze w Gnieźnie), gdzie miały nie dotykać bezpośrednio ludności żydowskiej. Powód umieszczenia płaskorzeźby w tak eksponowanym miejscu jest nieznany, nawet oficjalne opracowanie Administracji Pałaców Bawarii zarządzającej zamkiem w Cadolzburgu tego nie tłumaczy. Podkreślę na wszelki wypadek, że zdecydowanie bliższym zarówno mi, jak i całej naszej grupie, jest upamiętnienie losów społeczności żydowskiej w postaci "kamieni pamięci" o których pisałem wcześniej, a informację o judensau z Cadolzburga publikuję wyłącznie jako dużą ciekawostkę krajoznawczo-historyczną. Zamek w Cadolzburgu z lotu ptaka "Wysoka woda" w okolicach Langenzenn W Langenzenn udało nam się obejrzeć jeszcze jeden oryginalny, nieregularny, poch...

Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: