Groszek z wędzonym boczkiem i cebulką w Łotwie

You are here

Groszek z wędzonym boczkiem i cebulką w Łotwie

... zność, która przez wieki wypracowała unikalną tożsamość. Charakterystyczne dla nich są tradycje hipnotyzującego burdonowego śpiewu i ludowe stroje, bogato zdobione haftem i jaskrawymi kolorami. Społeczność Suiti przez lata rozwijała się w izolacji, co sprawiło, że ich tradycje, zwyczaje i język różnią się od innych regionów Łotwy, a dzięki festiwalowi możemy na własne oczy doświadczyć bogactwa kulturowego tego niewielkiego, ale wyjątkowego regionu. Wnętrze zamku w Alsundze w Łotwie Kuldyga na liście dziedzictwa UNESCO Jednym z najjaśniejszych punktów naszego wyjazdu była Kuldyga, urokliwe miasteczko położone nad brzegiem Windawy. W 2023 roku zostało ono wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, co wydaje się zaskoczyło samych m...

Zobacz więcej: EuroVelo 10 w Łotwie: Kurlandia i Morze Bałtyckie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... niestety problem, który można spotkać w wielu miejscach turystycznych na całym świecie – jakby ich gospodarze nie zakładali, że przyjedzie do nich jakikolwiek obcokrajowiec. Łotewskie wzory regionalne Szerokie i puste plaże nad Bałtykiem Z Lipawy ruszyliśmy na północ, przejeżdżając przez wspomnianą wcześniej Karostę. Wkrótce po opuszczeniu miasta asfaltowa droga na krótko zmieniła się w szuter, by następnie przejść w szosę, którą długimi kilometrami biegnie szlak EuroVelo 10. Pierwszy ciekawy przystanek to Pāvilosta - niewielka miejscowość rybacka z dużym basenem portowym, kilkoma knajpkami i miejscem, gdzie bez problemu można znaleźć nocleg. Tu po raz kolejny zachwyciła nas plaża - szeroka, piaszczysta i niemal pusta, z niewielką lic...

Groszek z wędzonym boczkiem i cebulką w Łotwie

Groszek z wędzonym boczkiem i cebulką w Łotwie

... ównie lokalnymi asfaltowymi drogami o zaskakująco dobrej jakości. Dopiero za Kuldygą, na dłuższy czas, zjechaliśmy na słynne nadbałtyckie szutry. Trochę obawiałem się tych tras, bo jak każdy rowerzysta wie, szuter szutrowi nierówny. Czasami jazda po takich drogach jest czystą przyjemnością - "naturalna" nawierzchnia pozwala poczuć bliskość otaczającej przyrody i dodaje uroku całej podróży. Jednak bywa też, że drogi te są zbudowane z kruszywa o zbyt dużej średnicy, co zamienia wyprawę w wielokilometrową udrękę. W takim przypadku każdy kilometr staje się wyzwaniem, a rower podskakuje na każdym kamieniu, wymagając ciągłej uwagi i dodatkowego wysiłku. I choć obcowanie z naturą bywa wtedy mniej przyjemne, to nadal jest to część podróżniczego doświ...

Przeczytaj wszystko: EuroVelo 10 w Łotwie: Kurlandia i Morze Bałtyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia:

--> -->