Most w Kuldydze i dom do wynajęcia

You are here

Most w Kuldydze i dom do wynajęcia

... łotewskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego Tkają lokalną kulturę na brzegu morza Program naszej wycieczki po Łotwie ułożyliśmy tak, aby wziąć udział w festiwalu muzycznym "Zachowując stulecia", który odbywał się w miejscach związanych z lokalną kulturą Suiti, wpisaną na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. To niezwykłe wydarzenie zgromadziło zespoły folklorystyczne z różnych zakątków świata - od Gruzji, przez Sardynię, po Macedonię Północną i kraje bałtyckie. Szczególny był drugi dzień festiwalu, podczas którego, w malowniczym Jūrkalne, odbył się koncert "Tkam złotą nić wzdłuż brzegu morza" - prawdziwy pokaz różnorodności tradycji kulturowych. Wyjątkowość wydarzenia podkreślała niemal każda zapowiedź konferansjera, mówiąca...

Zobacz więcej: EuroVelo 10 w Łotwie: Kurlandia i Morze Bałtyckie.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... ozległe torfowiska. Podczas spaceru rowery można bezpiecznie zostawić w lesie, tuż przy wejściu na kładkę, aby w pełni cieszyć się pieszą eksploracją tej wyjątkowej przestrzeni. Stiklu Purvi - największe torfowisko w Łotwie Windawa wita szeroką drogą rowerową Po kolejnych kilkudziesięciu kilometrach, które upłynęły nam na przemian na cichych, pustych asfaltach i na dość wymagających szutrowych drogach, dotarliśmy w końcu do Windawy. Miasto przywitało nas szeroką, dwupasmową drogą rowerową, która natychmiast poprawiła nam humory po wyczerpujących, kamienistych odcinkach. Ten komfortowy fragment trasy był jak nagroda po trudach, a gładki asfalt dawał poczucie ulgi. Po szybkiej wizycie w pensjonacie, który mieści się w uroczym, drewnianym...

Most w Kuldydze i dom do wynajęcia

Most w Kuldydze i dom do wynajęcia

... okoliczne krajobrazy i cieszyć się odkrywaniem nowych miejsc. Były jednak chwile, gdy trafialiśmy na fragmenty, które trzeba było pokonywać metr po metrze, a każdy obrót pedałami był mozolną walką z nawierzchnią. Problemem nie bywała jedynie nierówna, pełna kamieni droga, ale także unoszący się pył, zwłaszcza na trasach, z których korzystali lokalni kierowcy. Jeden z takich odcinków, prowadzący wokół jeziora Usma, szybko nas zniechęcił – kurz i ruch sprawiły, że zdecydowaliśmy się zmienić kierunek i objechać jezioro z drugiej strony. Ta decyzja pozwoliła nam nie tylko uniknąć uciążliwości, ale także zobaczyć malownicze zakątki, które umknęłyby nam, gdybyśmy trzymali się pierwotnej trasy. Czasem elastyczność w planowaniu trasy okazuje si...

Przeczytaj wszystko: EuroVelo 10 w Łotwie: Kurlandia i Morze Bałtyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: