Droga rowerowa nad Olzą w Czechach

You are here

Droga rowerowa nad Olzą w Czechach

... do zwrócenia uwagi na dawne przejście graniczne pomiędzy Polską i Czechami, a wokół niego na wąski pas graniczny dzielący sąsiadujące ze sobą płot w płot posesje. Potem długa prosta i szybki zjazd obok pięknego, drewnianego kościoła św. Anny w Gołkowicach. Jeszcze kilkadziesiąt obrotów pedałami i zaczyna się Godów, gdzie swój początek ma ten najlepszy, najbardziej atrakcyjny i najczęściej wybierany do jazdy pokolejowy fragment Żelaznego Szlaku Rowerowego, początkowo biegnący kolejowym nasypem przez gęsty las. Nie pomylę się chyba, jeśli napiszę, że to najpopularniejsza turystyczna rowerostrada Śląska, doskonały dowód na przywoływaną czasem frazę "build and they will come", odnoszącą się do konieczności budowy infrastruktury rowerowej. ...

Zobacz więcej: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne

... Stacja Zielony Most - miejsce odpoczynku Swoją nazwę Stacja Zielony Most wzięła od położonego zaledwie 100 metrów dalej charakterystycznego mostu-wiaduktu. To jedna z wizytówek Żelaznego Szlaku Rowerowego, częste miejsce pamiątkowych selfie i jeden z tych najlepszych przykładów, jak dawna infrastruktura może we wdzięczny sposób służyć zupełnie innym, bardziej współczesnym celom. Zielonej konstrukcji warto przyjrzeć się dokładnie by dostrzec, że pod mostem biegnie i ulica profesora Ranoszka, i rzeka Szotkówka, więc droga rowerowa w miejscu dawnej linii kolejowej biegnie obecnie po trzecim, najwyższym poziomie tego unikalnego "skrzyżowania". I co bardzo obiecująco brzmi, władze Jastrzębia-Zdrój mają całkiem realne plany na dalsze atrakcyjne zmian...

Droga rowerowa nad Olzą w Czechach

Droga rowerowa nad Olzą w Czechach

... laku Rowerowym przypadł na sobotę i pierwszy dzień wspomnianego Festiwalu Żelaznego Szlaku Rowerowego. Na karwińskim rynku zastałem kilkudziesięciu rowerzystów, z których większość na pewno przybyła tu w ramach festiwalowych aktywności. Polskie głosy, polskie marki rowerów, sakw i ubrań wydawały się sugerować, że wielu z nich przyjechało tu z Polski, właśnie dzięki Żelaznemu. Niektórzy kończyli swoje posiłki i ruszali w drogę powrotną, a na ich miejsce zaraz przybywali kolejni. Całe to przyjemne rowerowe zamieszanie było jeszcze jednym dowodem na zasadność tego typu rowerowych projektów i inwestycji. Nie znam rzeczywistych danych, ale tego dnia dzięki Festiwalowi Żelaznego Szlaku Rowerowego to prawdopodobnie Karwina - jako naturalnie nasuwający się "...

Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: