... ch czeka jedna przesiadka - w Skoczowie lub Goleszowie. Niestety, Koleje Śląskie nie wyglądają na specjalnie zainteresowane pasażerem z rowerem, bo zastane przeze mnie miejsca dla rowerzystów były albo zaprojektowane w nieprzemyślany sposób, albo zbyt małe, by nazwać taką podróż wygodną. W pierwszym, zatłoczonym pociągu nie byłem w stanie wprowadzić roweru do przedziału rowerowego położonego daleko od wejścia do wagonu. W drugim przestrzeń bagażowo-rowerowa okazała się za krótka, by zmieścił się w niej mój normalnej wielkości rower trekkingowy. Łatwo dojść do wniosku, że podróż większej grupy rowerzystów będzie jeszcze trudniejsza, więc zamiast nieprzyjaznych rowerzystom Kolei Śląskich wielu wybierze samochód - ze szkodą dla ekologii...

Za mały przedział rowerowy w Kolejach Śląskich
... awione są leżaki i stoliki służące klientom pobliskiej kawiarni. Mimo kalendarzowej wiosny, w powietrzu czuć już letnią, sielankową atmosferę. Za moment skręcam w Głęboką i przed moimi oczami pojawia się Góra Zamkowa ze skrytą w drzewach romańską rotundą św. Mikołaja, do której codziennie pielgrzymują turyści z 20-złotowym banknotem w dłoni, na którym umieszczono wizerunek jednego z najstarszych zabytków na terenie Polski. U podnóża Góry Zamkowej znajduje się Pałac Myśliwski Habsburgów, stojący w miejscu dolnej części zamku piastowskiego, rozebranego w XIX wieku. To już któryś raz, gdy oglądam te cieszyńskie obrazki i wciąż nie chcą mi się znudzić. Teatr im. Adama Mickiewicza w Cieszynie Kanapka ze śledziem i cieszyńska Wenecja ...
Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.