Rower w pendolino z Katowic do Gdańska

You are here

Rower w pendolino z Katowic do Gdańska

... daleko od wejścia do wagonu. W drugim przestrzeń bagażowo-rowerowa okazała się za krótka, by zmieścił się w niej mój normalnej wielkości rower trekkingowy. Łatwo dojść do wniosku, że podróż większej grupy rowerzystów będzie jeszcze trudniejsza, więc zamiast nieprzyjaznych rowerzystom Kolei Śląskich wielu wybierze samochód - ze szkodą dla ekologii i śląskiego środowiska. Za mały przedział rowerowy w Kolejach Śląskich Cieszyn się nigdy nie nudzi Cieszyn to jedno z tych miast, do których za każdym razem wraca się z przyjemnością. To dlatego zachęcam, by zjawić się tutaj już w piątkowe popołudnie i ciesząc się klimatem miasta w pełni wykorzystać weekend. Tym razem na cieszyńskie Stare Miasto z dworca kolejowego odprowadza...

Zobacz więcej: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Miejsca Przyjazne Rowerzystom

... i z powrotem ciesząc oko dość swojskim klimatem i sympatyczną oryginalnością miejsca. Cieszyńską Wenecję wykorzystują też miejscowi artyści jako miejsce pokazów i spektakli. Cieszyńska Wenecja nad Młynkówką Dwa miasta z jednego Cieszyna Stąd do Czech jest już zaledwie 200 metrów. Za Mostem Przyjaźni zaczyna się Czeski Cieszyn, czyli czeska część miasta podzielonego w 1920 roku przez... politykę. Podziału dokonano w wyniku decyzji Rady Ambasadorów, czyli ciała rozstrzygającego spory terytorialne po traktacie wersalskim, kończącym I wojnę światową. O randze Cieszyna w tamtych czasach niech świadczy fakt, że sto lat wcześniej, podczas wojny trzydziestoletniej, właśnie tutaj przeniesiony został austriacki dwór cesarski. Po podziale wzdłu...

Rower w pendolino z Katowic do Gdańska

Rower w pendolino z Katowic do Gdańska

... nazwę Stacja Zielony Most wzięła od położonego zaledwie 100 metrów dalej charakterystycznego mostu-wiaduktu. To jedna z wizytówek Żelaznego Szlaku Rowerowego, częste miejsce pamiątkowych selfie i jeden z tych najlepszych przykładów, jak dawna infrastruktura może we wdzięczny sposób służyć zupełnie innym, bardziej współczesnym celom. Zielonej konstrukcji warto przyjrzeć się dokładnie by dostrzec, że pod mostem biegnie i ulica profesora Ranoszka, i rzeka Szotkówka, więc droga rowerowa w miejscu dawnej linii kolejowej biegnie obecnie po trzecim, najwyższym poziomie tego unikalnego "skrzyżowania". I co bardzo obiecująco brzmi, władze Jastrzębia-Zdrój mają całkiem realne plany na dalsze atrakcyjne zmiany w tej okolicy. Także rowerowe! Dawny wiadukt kolej...

Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: