... ycznego mostu-wiaduktu. To jedna z wizytówek Żelaznego Szlaku Rowerowego, częste miejsce pamiątkowych selfie i jeden z tych najlepszych przykładów, jak dawna infrastruktura może we wdzięczny sposób służyć zupełnie innym, bardziej współczesnym celom. Zielonej konstrukcji warto przyjrzeć się dokładnie by dostrzec, że pod mostem biegnie i ulica profesora Ranoszka, i rzeka Szotkówka, więc droga rowerowa w miejscu dawnej linii kolejowej biegnie obecnie po trzecim, najwyższym poziomie tego unikalnego "skrzyżowania". I co bardzo obiecująco brzmi, władze Jastrzębia-Zdrój mają całkiem realne plany na dalsze atrakcyjne zmiany w tej okolicy. Także rowerowe! Dawny wiadukt kolejowy na Żelaznym Szlaku Rowerowym Nocleg w zdrojowej dzielnicy Jastrzębia-Zdroju K...
Żelazny Szlak Rowerowy - Stacja Zofiówka
... , Koleje Śląskie nie wyglądają na specjalnie zainteresowane pasażerem z rowerem, bo zastane przeze mnie miejsca dla rowerzystów były albo zaprojektowane w nieprzemyślany sposób, albo zbyt małe, by nazwać taką podróż wygodną. W pierwszym, zatłoczonym pociągu nie byłem w stanie wprowadzić roweru do przedziału rowerowego położonego daleko od wejścia do wagonu. W drugim przestrzeń bagażowo-rowerowa okazała się za krótka, by zmieścił się w niej mój normalnej wielkości rower trekkingowy. Łatwo dojść do wniosku, że podróż większej grupy rowerzystów będzie jeszcze trudniejsza, więc zamiast nieprzyjaznych rowerzystom Kolei Śląskich wielu wybierze samochód - ze szkodą dla ekologii i śląskiego środowiska. Za mały przedział rowerowy w ...
Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.


