... asto z dworca kolejowego odprowadza mnie na rowerze miła rowerzystka spotkana w pociągu, z którą szybko łapiemy wspólny, wyprawowy język. Okazuje się, że za tydzień jedzie do Trójmiasta, a potem promem na rower do Szwecji. Wkrótce potem zostawiam rower i sakwy w pensjonacie niedaleko rynku i wychodzę na popołudniowo-wieczorny spacer. Pechowo trafiam na czas, gdy cała płyta cieszyńskiego rynku jest w remoncie, a liczne maszyny budowlane zasłaniają widok na ratusz i hotel Pod Brunatnym Jeleniem, którego gośćmi byli między innymi książę Józef Poniatowski, cesarz i książę Cieszyna Józef II Habsburg i cesarz Austrii Franciszek Józef. Na szczęście w ogrodzeniu płyty rynku są liczne przerwy, więc mam okazję by choć chwilę nacieszyć oko historią zapisaną ...

Czeski drogowskaz rowerowy na Żelaznym Szlaku Rowerowym
... lski to zazwyczaj niezrozumiałe linie, w których dopiero po przyjrzeniu się widać precyzyjny schemat przejazdu przez dwujezdniową miejską arterię w Karwinie i skręt w prawo w drogę rowerową za drugą jezdnią. Więc zamiast narzekać na Czechów, lepiej uczmy się również obcych standardów i szanujmy ich turystyczne obyczaje. Czeski drogowskaz rowerowy na Żelaznym Szlaku Rowerowym Znów doskonała droga rowerowa nad Olzą Po powrocie nad Olzę w Karwinie ponownie wjeżdżam na nadrzeczną, czeską drogę rowerową - tu rozpoczyna się druga część szlaku rowerowego nr 10, którego pierwszą połowę z Czeskiego Cieszyna przejechałem poprzedniego dnia. To naprawdę doskonały przykład rowerowej inwestycji, tym bardziej, że dzięki jakiemuś szczęśliwemu zrz...
Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.