Szlak rowerowy nad Olzą przed Karwiną

You are here

Szlak rowerowy nad Olzą przed Karwiną

... egnie obecnie po trzecim, najwyższym poziomie tego unikalnego "skrzyżowania". I co bardzo obiecująco brzmi, władze Jastrzębia-Zdrój mają całkiem realne plany na dalsze atrakcyjne zmiany w tej okolicy. Także rowerowe! Dawny wiadukt kolejowy na Żelaznym Szlaku Rowerowym Nocleg w zdrojowej dzielnicy Jastrzębia-Zdroju Kilometraż mojej wycieczki wskazuje Jastrzębie-Zdrój jako wygodne miejsce na nocleg. Najbliżej z Żelaznego Szlaku Rowerowego jest do dzielnicy Zdrój, w której pobyt nie będzie w niczym przypominał noclegu w górniczym mieście. Po minięciu wysokiego skipu szybowego, za pomocą którego kiedyś wydobywano na powierzchnię urobek Kopalni Węgla Kamiennego Moszczenica, ślad mojej wycieczki prowadzi na cichą, przyjemną ulicę 3 Maja w Jastrzębiu-...

Zobacz więcej: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... projekt Żelaznego Szlaku Rowerowego jest sukcesywnie rozwijany przez autorów, a całe przedsięwzięcie cieszy się dużą popularnością wśród miejscowych rowerzystów. Przekonałem się o tym odwiedzając 1. Festiwal Żelaznego Szlaku Rowerowego, który odbył się w maju 2023 roku w kilku miejscach po polskiej i czeskiej stronie granicy. To przy tej okazji usiadłem do mapy i opracowałem propozycję spędzenia na Śląsku Cieszyńskim dwóch, dość urozmaiconych, rowerowych dni z wykorzystaniem niemal całej najlepszej turystycznej infrastruktury rowerowej w okolicach Jastrzębia-Zdroju w Polsce i Karwiny w Czechach. Rowerzyści na Żelaznym Szlaku Rowerowym Czeski szlak rowerowy numer 10 do pary Ten "żelazny" polsko-czeski rowerowy weekend zaczyna się w Cieszynie...

Szlak rowerowy nad Olzą przed Karwiną

Szlak rowerowy nad Olzą przed Karwiną

... w akceptowalnym czasie poniżej 2 godzin. Po drodze na chętnych czeka jedna przesiadka - w Skoczowie lub Goleszowie. Niestety, Koleje Śląskie nie wyglądają na specjalnie zainteresowane pasażerem z rowerem, bo zastane przeze mnie miejsca dla rowerzystów były albo zaprojektowane w nieprzemyślany sposób, albo zbyt małe, by nazwać taką podróż wygodną. W pierwszym, zatłoczonym pociągu nie byłem w stanie wprowadzić roweru do przedziału rowerowego położonego daleko od wejścia do wagonu. W drugim przestrzeń bagażowo-rowerowa okazała się za krótka, by zmieścił się w niej mój normalnej wielkości rower trekkingowy. Łatwo dojść do wniosku, że podróż większej grupy rowerzystów będzie jeszcze trudniejsza, więc zamiast nieprzyjaznych rowerzystom Kolei Śl...

Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: