... sfaltowych, więcej było odcinków szutrowych, nawet dróg polnych i leśnych, a także więcej lokalnych dróg publicznych, choć przeznaczonych przeważnie wyłącznie do użytku mieszkańców i rowerzystów. Na kilkuset metrach przez uprawę rolną zdarzyło nam się jechać nawet po nielubianych płytach typu IOMB, czyli (nie)popularnych "jumbach". Mimo trochę innego składu dróg zachowane były wygoda i bezpieczeństwo jazdy, a przede wszystkim możliwość jazdy obok siebie, co daje komfort prowadzenia rozmowy podczas jazdy i przebywania w grupie, czyli - podsumowując - możliwość miłego spędzenia razem dobrego czasu na rowerze. To właśnie w ten sposób powinna wyglądać dobrze zorganizowana turystyka rowerowa. Droga rowerowa przed Cadolzburgiem Historyczny szlak...

Ogród przed oranżerią w Ansbach
... sposób powinna wyglądać dobrze zorganizowana turystyka rowerowa. Droga rowerowa przed Cadolzburgiem Historyczny szlak rowerowy po raz drugi Drugi raz naszym celem w Niemczech był szlak rowerowy o tematyce historycznej. Pierwszym był Szlak Muru Berlińskiego prowadzący wokół dawnego Berlina Zachodniego, który przejechaliśmy dwa lata temu w 30. rocznicę upadku “żelaznej kurtyny”. Przykłady obydwóch tras pokazują, z połączenia treści historycznych z turystyką rowerową może powstać bardzo dobry produkt turystyczny. Że dobrze poprowadzona trasa rowerowa oparta na wygodnej infrastrukturze, posiadająca stronę internetową, aplikację telefoniczną i inne materiały opisujące historyczne tło, może być jeszcze jedną ciekawą inspiracją do rowerowej ak...
Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.