Szlak rowerowy przy terenie zalewowym

You are here

Szlak rowerowy przy terenie zalewowym

... miu, Słubicach, Wrocławiu i Zamościu. Żydowskie kamienie pamięci na chodniku w Ansbach Świetnie zachowana twierdza Lichtenau Naszym pierwszym przystankiem po ruszeniu rowerem z Ansbach było niewielkie Lichtenau. Po przejechaniu przez niewielki ryneczek ukazała nam się doskonale zachowana renesansowa fortyfikacja - prawdziwa perełka dla miłośników architektury militarnej. Zbudowana w XVII wieku była początkowo “zamkiem wodnym” otoczonym fosami, a w niemal oryginalnym stanie przetrwała dzięki niewielkiej praktycznej zdolności do obrony, jaka spowodowana była położeniem twierdzy Lichtenau w dolinie rzeki. Gdy dochodziło do oblężenia, twierdza była poddawana i zniszczeń unikano. Porównanie ryciny twierdzy w Lichtenau z 1648 roku z moim zdjęciem z dr...

Zobacz więcej: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... I Hohenzollern, Fryderyk II Żelazny i Albrecht III Achilles. Atrakcją miejsca są również obrazy Albrechta Dürera, które obejrzeć można w klasztornym kościele. Klasztor w Heilsbronn we Frankonii Prawdopodobnie najciekawszą informacją dla turystów z Polski jest fakt pochowania w klasztorze w Heilsbronn polskiej królewny Zofii Jagiellonki, córki Kazimierza IV Jagiellończyka. Zofia Jagiellonka była margrabiną brandenburską w Ansbach i Bayreuth, żoną Fryderyka Starszego Hohenzollerna. Ich małżeństwo miało charakter polityczny, a ślub odbył się we Frankfurcie nad Odrą. Wyjątkowym faktem, nawet w zupełnie innej, średniowiecznej rzeczywistości, było, że Zofia Jagiellonka i Fryderyk Starszy Hohenzollern mieli aż osiemnaścioro dzieci, najwięcej w dynas...

Szlak rowerowy przy terenie zalewowym

Szlak rowerowy przy terenie zalewowym

... amięć z wyjazdu na świetny szlak rowerowy Menu we Frankonii przed trzema laty było, że to tu na jednego mieszkańca przypada najwięcej browarów na świecie. Więc zupełnie nie dziwiło nas, że właściwie każda z kilku gastronomicznych przerw, jakie nam się trafiły przez te trzy dni we Frankonii, była spotkaniem z innym lokalnym browarem. A że w Niemczech dużo popularniejsze niż w Polsce, niewątpliwie także dużo smaczniejsze, jest piwo pszeniczne, które zwykle było dostępne prosto z beczki, niebutelkowane, właśnie od miejscowego producenta, to ten rodzaj piwa królował na naszym stole. Jak widać niżej, czasem także w wersji ciemnej i czasem w zaskakujących, zupełnie prostych szklanicach, jak te z browaru w Spalt. Czasem też pszenicznego "weizena" zamienialiś...

Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: