... dowało, że nasze cztery dni na szlaku były momentami nieco zbyt intensywną jazdą jak na wakacyjny, relaksacyjny wyjazd. O tym, że była to całkiem wymagająca eskapada mówi też suma przewyższeń, którą podaje oficjalna strona Szlaku Jury: na podanym dystansie to ponad 5400 metrów, co przy naszym czterodniowym planie jazdy oznaczało dużo więcej niż kilometr w górę w pionie średnio na dzień. Pamiątkowa fota przy mapie szlaku w Saint-Ursanne Pocięta kamiennymi murkami spokojna Jura Podróż po rowerowym Szlaku Jury zaczyna się od ogromnego krajobrazowego kontrastu. Po starcie z Nyonu nad Jeziorem Genewskim, nad którym w oddali rysują się Alpy ze szczytem Mont Blanc, szybko wjeżdżamy w lasy Jury i pniemy się stromo w górę. Po kilkunastu kilometrach ...
Widok na Jezioro Genewskie z Nyonu
... turyście nazwa "Jura" skojarzy się z identycznie brzmiącym okresem w dziejach Ziemi, jednym z trzech - oprócz triasu i kredy - na które dzieli się mezozoik. I może ktoś z Was pomyślał, jak kiedyś ja, że nazwa szwajcarskich gór wzięła się właśnie od tego okresu. Tymczasem było dokładnie odwrotnie. Góry Jury nazwali w ten sposób Celtowie lub Rzymianie określając "las w górach". Wiele wieków później XVIII-wieczny niemiecki przyrodnik i geograf Alexander von Humboldt nazwał wapieniem "jurajskim" skałę, którą odnalazł w szwajcarskiej Jurze. Nazwę tę podchwycił francuski geolog Alexandre Brongniart, czym utrwalił ją w nauce na wieki jako określenie okresu czasu, kiedy powstała skała. Warto więc na Jurę spoglądać w ten jeszcze jeden, specjalny s...
Przeczytaj wszystko: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.


