... tu. Na szczęście wysiłek wkładany w kolejne pokonywane w pionie metry osładzały widoki i krajobrazy, które bardzo przypominały mi polsko-czeskie pogranicze w Górach Izerskich. Gdzieś w dole pięknie prezentowało się jezioro Neuchatel, a na horyzoncie, za niewielką mgłą, majaczyły Alpy Berneńskie - jeszcze jedno wspomnienie dopiero co przejechanego Szlaku Jezior - trasy rowerowej z Zurychu, przez Interlaken do Genewy. Wielu przyjemnych, efektownych wrażeń estetycznych dostarczały nam również okolice przełęczy Col de l'Aiguillon, na którą się wspinaliśmy. Przez pewien czas nad głowami mieliśmy kilkudziesięciometrowe, skalne urwisko, jedno z niewielu takich na naszej trasie - to jurajski szczyt Aigulles de Baulmes. Podjazd pod przełęcz Col de l'Aiguillon ...

Rowerowe drogowskazy na Jurze w Szwajcarii
... ów nad poziomem morza, co czyni je jednym z najwyżej położonych miast w Europie. Wpadamy w klimat francuskiego Art Noveau z początku XIX wieku, z którego pochodzą secesyjne, wysokie kamienice dominujące w historycznym układzie urbanistycznym miasta. Bardzo regularny, funkcjonalny układ miasta powstał po wielkim pożarze z początku XIX wieku i miał zapewnić idealne warunki życia i pracy w prężnie rozwijającym się ośrodku przemysłu zegarmistrzowskiego. Pisał o nim nawet Karol Marks w swoim Kapitale, a w 2009 roku miasto La Chaux-de-Fonds (wraz z sąsiednim Le Locle) zostało umieszczone na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Dziś to trzecie pod względem wielkości miasto we francuskojęzycznej Szwajcarii, większe są tylko Genewa i Lozanna. Secesyjne La Chau...
Przeczytaj wszystko: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.