Leśny odcinek Szlaku Jury

You are here

Leśny odcinek Szlaku Jury

... zowo-czarna rogacizna obecna jest tutaj za każdym zakrętem, czasem nawet na środku drogi, gdzie naszą obecnością były zaskoczone tak samo, jak my nimi, gdy tarasowały rowerowy szlak. Te przyjazne zwierzaki hołubi się w Szwajcarii do tego stopnia, że wiosną i jesienią (zwykle w czerwcu i we wrześniu) wyprowadza się je na pastwiska podczas uroczystych parad, przyozdobione w kwietne, kolorowe wieńce. Przy rowerowych trasach na Jurze łatwo spotkać tablice zwracające uwagę na pasące się krowy i proszące o szacunek dla całych stad, a także dla krowich matek prowadzących cielaki. Obecnie trudno już wyobrazić sobie Szwajcarię bez krów i wszystkich tych delikatesów, jakie powstają z ich mleka. Krowy na rowerowym szlaku w Szwajcarii Góry jak okres w dziejac...

Zobacz więcej: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... jdujemy się w centralnej części kantonu Jury, najmłodszego kantonu Szwajcarii. Kanton Jury powstał w 1979 roku, po ponad 150 latach od postanowień kongresu wiedeńskiego, które ziemie frankofonów przyłączyły do niemieckojęzycznego kantonu Berno. Od tamtego czasu francuskojęzyczna katolicka i protestancka mniejszość dążyła do podkreślenia swojej odrębności i oddzielenia od niemieckojęzycznej większości protestanckiej. Udało się tego dokonać części z protestujących dopiero w efekcie trzech referendów z lat 1974-1975, które ze względu na złożoność procesu podejmowania decyzji nazwano kaskadowymi. Pierwsze z głosowań pokazało, że większość mieszkańców Jury opowiada się za oderwaniem się od kantonu Berno i utworzeniem nowego kantonu, więc da...

Leśny odcinek Szlaku Jury

Leśny odcinek Szlaku Jury

... najdują się znane w okolicy groty Vallorbe, które przez późną porę dnia niestety opuszczamy. Na noc lądujemy w swojskim pensjonacie w Lignerolle, mieszczącym się w starym budynku dokładnie w centrum wsi. Miejsce klimatem przypominało raczej mało wyszukaną polską agroturystykę, w której - mimo późnej pory - właściciel osobiście przygotował nam kolację. I znów poprosiliśmy o rösti, które tak smakowało nam na Szlaku Jezior. Tym razem szwajcarskie placki ziemniaczane zostały podane nam z bardzo smacznym sosem grzybowym i piwem z nieodległego browaru nad Jeziorem Genewskim. Kontaktowy gospodarz towarzyszył nam przy niemal całej kolacji, opowiadając między innymi o naszym następnym dniu - mieliśmy zacząć go kolejnym kilkukilometrowym i dość stromym podjaz...

Przeczytaj wszystko: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: