Śluza Ostróda w Ostródzie

You are here

Śluza Ostróda w Ostródzie

... amienny mur z narożnymi basztami sugeruje obronny charakter obiektu, jednak powstał wyłącznie w celach ozdobnych pod koniec XIX wieku, gdy wybudowano mur, a dawne drewniane kaplice zastąpiono kamiennymi na kształt baszt. Podobnie z zewnątrz wygląda położony kilka kilometrów dalej kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Grabowie, zaprojektowany przez warszawskiego architekta Hilarego Szpilowskiego. Drewniany kościół w Rożentalu Na rowerach całą szerokością szosy Tę część naszej krótkiej “wyprawy” rowerowej po Mazurach Zachodnich jedziemy po zwykłych lokalnych szosach. W majowy weekend rzadko spotykaliśmy jadące samochody, więc ochoczo zamienialiśmy długie fragmenty szos na nieformalne drogi rowerowe jadąc całą ich szerokości...

Zobacz więcej: Rowerem na Mazury Zachodnie. Warmińsko-Mazurskie aktywnie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... Turystyczna z Ostródy w ramach kampanii “Turystyka w mig”, gdyż spotkaną wtedy grupą w kajakach były osoby głuche i niedosłyszące, uczestniczące w kajakowym rajdzie integracyjnym. A projekt “Turystyki w mig” rozwija się nadal - w tym roku pojawiły się filmy, które o regionie opowiadają w języku migowym, między innymi o Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, Lubawie i zamku w Ostródzie. Śluza w Miłomłynie na Kanale Elbląskim Niezwykły Kanał Iławski przecinający jezioro Przed dotarciem do jeziora Jeziorak, a później do Iławy, czyli na sam koniec naszej pętli po Mazurach Zachodnich, czekały na nas jeszcze dwa interesujące miejsca. Pierwszą był niezwykły akwedukt należący do systemu Kanału Elbląskiego, przecinający jezioro Karnickie koło wsi ...

Śluza Ostróda w Ostródzie

Śluza Ostróda w Ostródzie

... ifu Stevns Klint nad Morzem Bałtyckim w Danii. Stanęło tutaj ponad trzydzieści głazów, a każdemu z nich przypisano trasę, jaką pokonał niesiony przez lodowiec ze Skandynawii. Wszystkie mają swoją “wychodnię” w Skandynawii, gdzie powstały ponad miliard lat temu i skąd ruszyły wleczone przez lodowiec w kierunku dzisiejszej Polski. Tak trafiły na Mazury Zachodnie, gdzie w miejscowych kopalniach kruszywa znalazła je twórczyni lapidarium. Możliwość precyzyjnego określenia, skąd na świecie pochodzi każdy ze zgromadzonych kamieni, wciąż mnie zachwyca. Lapidarium geologiczne na Dylewskiej Górze Trudne dzieje pięknie położonego Dąbrówna Wieczór, noc i ranek spędziliśmy w Dąbrównie. Atrakcyjnie położona między dwoma jeziorami wieś ma ogromn...

Przeczytaj wszystko: Rowerem na Mazury Zachodnie. Warmińsko-Mazurskie aktywnie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: