Butelki z absyntem na Jurze w Szwajcarii

You are here

Butelki z absyntem na Jurze w Szwajcarii

... werowy Szlak Jury? Szlak Jury był zdecydowanie najtrudniejszą naszą trasą tego lata. Choć jego większość stanowiły spokojne, łagodne przejazdy po kilku niewielkich płaskowyżach, to wszystkie one oddzielone były zjazdami w doliny na nocleg i następującymi po nich podjazdami, którymi wracaliśmy w góry Jury. Kilkanaście procent nachylenia to znacznie więcej niż przeciętna górka na rowerowej wycieczce i warto wziąć to pod uwagę wybierając się na Jurę. Czy można zabrać ze sobą dzieci - tak, chociaż raczej te nieco większe, samodzielne i ze świadomością, że jednak większą część Szlaku Jury stanowią drogi publiczne, których pewną istotną częścią są szosy o niewielkim, międzymiastowym natężeniu ruchu. Na pewno jednak Szlak Jury w Szwajcarii ...

Zobacz więcej: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... olejnego wymagającego podjazdu. Tym razem ku przełęczy Col de la Croix ruszyliśmy po trasie, którą prowadzi co roku jeden z wyścigów samochodowych Mistrzostw Europy w wyścigach górskich. To jednak były już jedne z ostatnich kilometrów pokonywanych w przyjaznym krajobrazie Jury, już w połowie dnia w krajobrazie zaczęliśmy dostrzegać drogowskazy mówiące, że powoli zbliżamy się do końca naszej wycieczki - Bazylei. Za wsią Lucelle delektujemy się jeszcze długim, spokojnym, około 15-kilometrowym zjazdem wzdłuż rzeki o tej samej nazwie, który na prawie całym tym odcinku biegnie raz po francuskiej, raz po szwajcarskiej stronie granicy, tym samym przerzucając nas co chwilę z jednego państwa do drugiego. Wkrótce, po kolejnej krótkiej wspinaczce, mijamy szwajcars...

Butelki z absyntem na Jurze w Szwajcarii

Butelki z absyntem na Jurze w Szwajcarii

... do końca naszej wycieczki - Bazylei. Za wsią Lucelle delektujemy się jeszcze długim, spokojnym, około 15-kilometrowym zjazdem wzdłuż rzeki o tej samej nazwie, który na prawie całym tym odcinku biegnie raz po francuskiej, raz po szwajcarskiej stronie granicy, tym samym przerzucając nas co chwilę z jednego państwa do drugiego. Wkrótce, po kolejnej krótkiej wspinaczce, mijamy szwajcarską Jasną Górę, czyli klasztor Mariastein i zbliżamy się do końca naszej trasy w Bazylei, którą zwiedziliśmy podczas wycieczki po szlaku rowerowym Renu. Ostatnie 40 kilometrów do Bazylei Co wspólnego ma Jura szwajcarska z polską? Wbrew pozorom, Jura szwajcarska i polska Jura Krakowsko-Częstochowska to dwa znacznie różniące się od siebie regiony. Polska Jura jest częś...

Przeczytaj wszystko: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: