Zamek i muzeum w Windawie

You are here

Zamek i muzeum w Windawie

... ale krajobrazy Slītere z pewnością wynagradzają ten dodatkowy wysiłek. Drewniane kładki i schodki w parku narodowym Slītere Tylko trzydzieści osób mówi po liwsku Zaledwie kilka kilometrów dalej znajduje się niewielka miejscowość Mazirbe, gdzie mieści się ośrodek kultury Liwów. Liwowie to rdzenny naród zamieszkujący wybrzeże Bałtyku, głównie w zachodniej Łotwie. Ich kultura i język, należący do grupy ugrofińskiej, są blisko spokrewnione z Estończykami. W przeszłości Liwowie silnie związani byli z rybołówstwem i morzem, jednak współczesne zmiany społeczne oraz historyczne doprowadziły do drastycznego spadku ich liczby. Dziś zmagają się z problemem zanikania języka i tożsamości narodowej, co czyni ich jednym z najbardziej zagrożonych...

Zobacz więcej: EuroVelo 10 w Łotwie: Kurlandia i Morze Bałtyckie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne

... pozwalało podziwiać okoliczne krajobrazy i cieszyć się odkrywaniem nowych miejsc. Były jednak chwile, gdy trafialiśmy na fragmenty, które trzeba było pokonywać metr po metrze, a każdy obrót pedałami był mozolną walką z nawierzchnią. Problemem nie bywała jedynie nierówna, pełna kamieni droga, ale także unoszący się pył, zwłaszcza na trasach, z których korzystali lokalni kierowcy. Jeden z takich odcinków, prowadzący wokół jeziora Usma, szybko nas zniechęcił – kurz i ruch sprawiły, że zdecydowaliśmy się zmienić kierunek i objechać jezioro z drugiej strony. Ta decyzja pozwoliła nam nie tylko uniknąć uciążliwości, ale także zobaczyć malownicze zakątki, które umknęłyby nam, gdybyśmy trzymali się pierwotnej trasy. Czasem elastyczność w plano...

Zamek i muzeum w Windawie

Zamek i muzeum w Windawie

... ka promenada prowadzi wprost na cypel. Na końcu czeka szeroka plaża, której atmosfera przypomina nasz Hel, choć z pewnym, na szczęście, istotnym wyjątkiem. Na półwyspie Kolka nie uświadczysz bowiem wszechobecnych straganów z tandetnymi chińskimi pamiątkami - miejsce to zachowuje swój naturalny, dziki urok, wolne od kiczowatego handlu. Półwysep Kolka w Łotwie Kładką przez unikalne bagienne krajobrazy Psująca się pogoda i uciekający czas spowodowały, że przeprowadziliśmy procedurę awaryjnego powrotu po samochody, a dalszą część drogi w kierunku Rygi oglądaliśmy już niestety przez szybę. Pogoda dopisała dopiero w kolejnym parku narodowym na naszej trasie - Ķemeri. Tu ponownie trafiliśmy na rozległe mokradła i torfowiska, gdzie natura rządzi...

Przeczytaj wszystko: EuroVelo 10 w Łotwie: Kurlandia i Morze Bałtyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: