... t w tej dość naturalnej formie), tak samo nie rozumiem marazmu województwa warmińsko-mazurskiego w rozwijaniu turystyki rowerowej na europejskim poziomie. A przecież elementem pruskiego dziedzictwa regionu jest sieć dawnych linii kolejowych, na których nigdy już nie pojedzie żaden pociąg, a które mogłyby - w połączeniu z olbrzymim potencjałem naturalnym regionu i niemieckim sentymentem - wywindować Warmińsko-Mazurskie nawet do czołówki regionów z najatrakcyjniejszą ofertą turystyki rowerowej w Europie. Dobrą ilustracją tych słów jest wyjazd leśnym odcinkiem Szlaku Kanału Elbląskiego z Ostródy - kamienista, zaniedbana droga prowadzi właśnie śladem dawnej linii kolejowej Ostróda-Morąg, w tym po moście na Jeziorze Drwęckim, przed stanem technicznym któreg...

Zachód nad Jeziorem Drwęckim w Ostródzie
... enia, jakie z Czechami ma cała nasza szóstka, zaowocowała jednogłośnym wyborem miejsca na zasłużoną obiadokolację. Nie zabrakło knedlików, smażonego sera, golonki, smażonej kapusty i oczywiście czeskiego piwa. Wszystko smaczne, sprawnie podane, z widokiem na zachodzące Słońce nad jeziorem, w wyborowym towarzystwie. Chyba żadne z nas nie wyobrażało sobie tak miłego zakończenia dnia. Czeskie jedzenie - Hospoda u Jezera w Ostródzie Początek szlaku rowerowego przy molo Jeśli czas i warunki Wam pozwolą, zachęcamy do spaceru wokół Jeziora Drwęckiego. Zniszczona w dużym stopniu po II wojnie światowej Ostróda nie zachwyca zabytkami Starego Miasta, ale nadrabia popołudniową atmosferą nadjeziornej promenady. Nieduże molo i wyciąg do nart wodnych na ...
Przeczytaj wszystko: Szlak Kanału Elbląskiego. Rowerem na Mazury Zachodnie.