Selfie na koniec wyprawy w Norymberdze

You are here

Selfie na koniec wyprawy w Norymberdze

... ypadku to proces przywracania rzece naturalnego biegu poprzez likwidację zbędnych, nadmiernych przekształceń dokonanych wcześniej przez człowieka. Duża ingerencja człowieka w pierwotny bieg rzeki może zakłócać naturalną retencję na obszarze jej dorzecza, może skutkować również zalewaniem miejscowości i innych terenów zamieszkałych przez ludność. Tereny zalewowe przy szlaku rowerowym koło Windsbach Obfite ulewy spowodowały serię podtopień Ponieważ nasza wycieczka po szlaku rowerowym Śladami Hohenzollernów miała miejsce w okresie tragicznych ulew w zachodnich Niemczech, mieliśmy okazję przekonać się, jak w praktyce wygląda zachowanie takiej renaturyzowanej rzeki podczas powodzi. Już między Ansbach a Windsbach, gdy jeszcze nie zdawaliśmy sob...

Zobacz więcej: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... żenia, twierdza była poddawana i zniszczeń unikano. Porównanie ryciny twierdzy w Lichtenau z 1648 roku z moim zdjęciem z drona pokazuje, że historyczny kształt różni się od obecnego wyłącznie brakiem systemu kanałów zasilających fosy. Twierdza w Lichtenau we Frankonii Przejeżdżając przez Lichtenau warto odnotować, że niektóre kamienice w zabytkowym centrum miejscowości zbudowane są z tego samego, pociemniałego piaskowca co budynki twierdzy, co nadaje maleńkiemu staremu miastu Lichtenau niezwyczajnego klimatu. Uwadze zwiedzających Frankonię na pewno nie ujdzie uwagi fakt, że twierdza projektem architektonicznym przypomina zamek w Norymberdze. Podczas naszej wizyty twierdza była otwarta, nikt nam nie przeszkadzał w swobodnym rozejrzeniu się po dziedz...

Selfie na koniec wyprawy w Norymberdze

Selfie na koniec wyprawy w Norymberdze

... po raz drugi Drugi raz naszym celem w Niemczech był szlak rowerowy o tematyce historycznej. Pierwszym był Szlak Muru Berlińskiego prowadzący wokół dawnego Berlina Zachodniego, który przejechaliśmy dwa lata temu w 30. rocznicę upadku “żelaznej kurtyny”. Przykłady obydwóch tras pokazują, z połączenia treści historycznych z turystyką rowerową może powstać bardzo dobry produkt turystyczny. Że dobrze poprowadzona trasa rowerowa oparta na wygodnej infrastrukturze, posiadająca stronę internetową, aplikację telefoniczną i inne materiały opisujące historyczne tło, może być jeszcze jedną ciekawą inspiracją do rowerowej aktywności, odwiedzin w nowym regionie i aktywnego spędzenia czasu w gronie przyjaciół. Właśnie, przypomniało mi się, że jedną z pie...

Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: