... rankonii przed trzema laty było, że to tu na jednego mieszkańca przypada najwięcej browarów na świecie. Więc zupełnie nie dziwiło nas, że właściwie każda z kilku gastronomicznych przerw, jakie nam się trafiły przez te trzy dni we Frankonii, była spotkaniem z innym lokalnym browarem. A że w Niemczech dużo popularniejsze niż w Polsce, niewątpliwie także dużo smaczniejsze, jest piwo pszeniczne, które zwykle było dostępne prosto z beczki, niebutelkowane, właśnie od miejscowego producenta, to ten rodzaj piwa królował na naszym stole. Jak widać niżej, czasem także w wersji ciemnej i czasem w zaskakujących, zupełnie prostych szklanicach, jak te z browaru w Spalt. Czasem też pszenicznego "weizena" zamienialiśmy na niefiltrowanego "zwickla", czyli jeszcze jedno p...

Selfie na koniec wyprawy w Norymberdze
... mi Drezno i Saksonię, gdzie także natykaliśmy się na różnego rodzaju ślady związane z państwem polskim. Wnętrze kościoła klasztornego w Heilsbronn Kościół świętego Wawrzyńca w sercu Roßtal Za Heilsbronn szlak rowerowy Śladami Hohenzollernów rozwidla się - rowerzyści mają do wyboru dwa warianty przejazdu jego środkowej części. Nam przypadł wariant prawy, zachodni, ze względu na nocleg znaleziony w Roßtal. Najstarsza część miasta położona jest na wzgórzu i oddzielona od reszty miasta murami. W jej centrum stoi kiedyś romański, później przebudowany na gotycki, kościół św. Wawrzyńca, otoczony starym cmentarzem. Z kościołem w Roßtal związana jest postać "pięknej Elzy", czyli Elżbiety Bawarskiej-Landshut, żony burgrabiego Fryderyk...
Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.