... nii, była spotkaniem z innym lokalnym browarem. A że w Niemczech dużo popularniejsze niż w Polsce, niewątpliwie także dużo smaczniejsze, jest piwo pszeniczne, które zwykle było dostępne prosto z beczki, niebutelkowane, właśnie od miejscowego producenta, to ten rodzaj piwa królował na naszym stole. Jak widać niżej, czasem także w wersji ciemnej i czasem w zaskakujących, zupełnie prostych szklanicach, jak te z browaru w Spalt. Czasem też pszenicznego "weizena" zamienialiśmy na niefiltrowanego "zwickla", czyli jeszcze jedno piwo charakterystyczne dla Frankonii i w ogóle Bawarii. Piwny toast we Frankonii Miejska autostrada rowerowa do Norymbergi Między Fürth a Norymbergą czekał nas szybki “przelot” miejską autostradą rowerową. Podobnie jak w wielu ...

Droga rowerowa na terenach zalewowych we Frankonii
... z marszu”. Na pierwszych z nich byliśmy jeszcze przed niemieckimi służbami, które podobne miejsca w trakcie dnia sukcesywnie oznaczały zakazem wjazdu i tablicą z napisem "Hochwasser". Rowerem przez lokalne podtopienia w Niemczech Położone między dwiema bramami Windsbach Kolejnym punktem na trasie było niewielkie, ale urokliwe, zadbane Windsbach. Z dawnego założenia obronnego miasta wciąż oglądać można dwie bramy, dolną i górną, oddzielające obszar zabytkowego centrum od reszty miasteczka. Ratusz, dawna poczta, budynek pensjonatu z pięknym wykuszem, restauracja, urząd i zwykłe budynki mieszkalne - lista zabytków w Windsbach pokazuje, że wszystkie te budynki powstały w XVI-XVIII wieku i w oryginalnej formie zachowały się do dziś. Chlubą miastec...
Przeczytaj wszystko: Śladami Hohenzollernów po Frankonii. Historyczny szlak rowerowy.