Rowerowy Szlak Jury w Szwajcarii

You are here

Rowerowy Szlak Jury w Szwajcarii

... e pokonywane w pionie metry osładzały widoki i krajobrazy, które bardzo przypominały mi polsko-czeskie pogranicze w Górach Izerskich. Gdzieś w dole pięknie prezentowało się jezioro Neuchatel, a na horyzoncie, za niewielką mgłą, majaczyły Alpy Berneńskie - jeszcze jedno wspomnienie dopiero co przejechanego Szlaku Jezior - trasy rowerowej z Zurychu, przez Interlaken do Genewy. Wielu przyjemnych, efektownych wrażeń estetycznych dostarczały nam również okolice przełęczy Col de l'Aiguillon, na którą się wspinaliśmy. Przez pewien czas nad głowami mieliśmy kilkudziesięciometrowe, skalne urwisko, jedno z niewielu takich na naszej trasie - to jurajski szczyt Aigulles de Baulmes. Podjazd pod przełęcz Col de l'Aiguillon Ojczyzna szwajcarskiego absyntu - "zielon...

Zobacz więcej: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... anego w naturze materiału. Asfalt naturalny był wydobywany na Jurze przez aż trzy wieki - zaledwie kilkadziesiąt metrów od odnowionych budynków dawnej kopalni znajduje się wejście do kopalnianych korytarzy, które można zwiedzać w towarzystwie miejscowego przewodnika. Od początku XVIII wieku aż do 1986 roku z miejscowego złoża wydobyto aż dwa miliony ton tego jurajskiego “czarnego złota”. W tutejszej kawiarni zamówić można lokalny specjał, który podobno kiedyś miejscowi górnicy przygotowywali w święto swojej patronki, świętej Barbary - szynkę pieczoną w gorącym asfalcie, a także skosztować lub zakupić butelkę absyntu. Eksponaty na ekspozycji w kopalni asfaltu Jura w Szwajcarii jak Góry Izerskie w Polsce Trzeci dzień i… trzeci trudny, j...

Rowerowy Szlak Jury w Szwajcarii

Rowerowy Szlak Jury w Szwajcarii

... o zakaz produkcji absyntu w Szwajcarii. Wprowadzono go w 1910 roku, a zniesiono dopiero w 2005 roku - legalna produkcja i dostępność absyntu w miejscowych pijalniach jest więc czymś stosunkowo świeżym, wciąż rozwijanym przez miejscowych przedsiębiorców. Co ciekawe, dostępność szwajcarskiego absyntu w Polsce jest właściwie zerowa, w przeciwieństwie do czeskiego i francuskiego, co właściwie jeszcze dodaje atrakcyjności wycieczki po Jurze. W sąsiednim Boveresse warto rzucić okiem na zabytkowy, drewniany, wciąż używany budynek suszarni absyntu - to niecały kilometr od szlaku. Butelki z absyntem ze szwajcarskiej Jury A może szynka pieczona w gorącym asfalcie? Około 5 kilometrów dalej, kilkaset metrów od szlaku położona jest stara kopalnia asfaltu La...

Przeczytaj wszystko: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: