Miasteczko Saint-Ursanne nad rzeką Doubs

You are here

Miasteczko Saint-Ursanne nad rzeką Doubs

... wyścigach górskich. To jednak były już jedne z ostatnich kilometrów pokonywanych w przyjaznym krajobrazie Jury, już w połowie dnia w krajobrazie zaczęliśmy dostrzegać drogowskazy mówiące, że powoli zbliżamy się do końca naszej wycieczki - Bazylei. Za wsią Lucelle delektujemy się jeszcze długim, spokojnym, około 15-kilometrowym zjazdem wzdłuż rzeki o tej samej nazwie, który na prawie całym tym odcinku biegnie raz po francuskiej, raz po szwajcarskiej stronie granicy, tym samym przerzucając nas co chwilę z jednego państwa do drugiego. Wkrótce, po kolejnej krótkiej wspinaczce, mijamy szwajcarską Jasną Górę, czyli klasztor Mariastein i zbliżamy się do końca naszej trasy w Bazylei, którą zwiedziliśmy podczas wycieczki po szlaku rowerowym Renu. Ostatnie...

Zobacz więcej: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... luźnego szutru i obydwaj z Markiem po uślizgu przedniego koła lądujemy na ziemi. W efekcie brawurowego zjazdu Marek kończy dzień z mocno stłuczonym nadgarstkiem, a ja ze zdartym kolanem będę jeździł jeszcze po szlaku Alpe-Adria w Austrii i we Włoszech. Mogło być gorzej ;) Szlak Jury w okolicy szczytu Dent de Vaulion Ziemniaczane rösti w szwajcarskiej agroturystyce W odległości około 3 kilometrów od miasta znajdują się znane w okolicy groty Vallorbe, które przez późną porę dnia niestety opuszczamy. Na noc lądujemy w swojskim pensjonacie w Lignerolle, mieszczącym się w starym budynku dokładnie w centrum wsi. Miejsce klimatem przypominało raczej mało wyszukaną polską agroturystykę, w której - mimo późnej pory - właściciel osobiście przygo...

Miasteczko Saint-Ursanne nad rzeką Doubs

Miasteczko Saint-Ursanne nad rzeką Doubs

... wionym przewyższeń odcinkiem, mijając kilka plaż i kąpielisk. Jednak w tych cichych szwajcarskich miasteczkach restauracje zamykają się w tym dniu już o godz. 14 pozbawiając nas planowanego posiłku. Za ostatnim z nich - Les Charbonnières, położonym pod charakterystycznym szczytem Dent de Vaulion - znowu ruszamy w górę, by po krótkim podjeździe zacząć długi, szybki i nieco kręty zjazd do Vallorbe. Szutrowa nawierzchnia wygląda początkowo tak zachęcająco, że puszczamy klamki i nasze prędkości szybko rosną powyżej 30 km/h. Aż do momentu, gdy na jednym z zakrętów na drodze leży więcej luźnego szutru i obydwaj z Markiem po uślizgu przedniego koła lądujemy na ziemi. W efekcie brawurowego zjazdu Marek kończy dzień z mocno stłuczonym nadgarstkiem, a ja ze ...

Przeczytaj wszystko: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: