... , a także nielicznych internetowych relacji z wycieczek po Jurze, nie spodziewaliśmy się takiego obrazu regionu. Po długich odcinkach Szlaku Jury przez górskie pustkowia, po wielu kilometrach z dala od ludzkich siedzib lub przez rzadko zaludnione tereny o rolniczym charakterze, zostało w nas wspomnienie regionu bardzo naturalnego, przyjemnie dzikiego i nieco odludnego. To duży kontrast w stosunku do alpejskich klimatów, które zajmowały nas przez kilka poprzednich dni na rowerowym Szlaku Jezior w Alpach. Nawet główna szwajcarska strona rowerowa zaleca, by na Jurze w niektóre dni zaopatrzyć się w dużą ilość wody, bo przez wiele kolejnych kilometrów nie będzie miejsc ani miejscowości, gdzie będzie to możliwe, także ze względu na budowę geologiczną Jury i skalne pod...

Turyści rowerowi na Jurze w Szwajcarii
... ie, który niczym nie przypomina gwarnych okolic Jeziora Genewskiego. Wąski asfalt biegnie przez kolejne leśne polany zmieniające się w rozłożyste łąki, a spod zielonych połaci w wielu miejscach wystają mniejsze lub większe wapienne skały. To one posłużyły właścicielom tutejszych gruntów za budulec, z którego powstały kamienne murki wyznaczające granice pastwisk, na których pasą się krowy. Kamienne murki na szwajcarskiej Jurze Dwieście pięćdziesiąt milionów jurajskich mrówek Ten charakterystyczny obszar to Park Jury Waadtlandzkiej (Jura Vaudois), szwajcarski regionalny park przyrodniczy, którego założeniem jest zrównoważony rozwój społeczny, ekologiczny i gospodarczy, czyli pogodzenie problemów ochrony przyrody Jury z potrzebami ekonomiczn...
Przeczytaj wszystko: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.