... kiego bierze się z faktu ogrzewania go aż "trzema słońcami". Pierwszym z nich jest prawdziwe Słońce, codziennie wschodzące nad Jezioro Genewskie i ogrzewające winnice swoją naturalną energią. Drugim "słońcem" mają być promienie słoneczne, które odbija położona niżej tafla Jeziora Genewskiego, które padają na dojrzewające winorośle od dołu, docierając w miejsca, w które nigdy nie zaświeci prawdziwe Słońce. A trzecim ze słońc w Lavaux jest ciepło, jakie w nocy "oddają" nagrzane kamienne terasy, zapewniając winoroślom temperaturę wyższą niż ta wynikająca z ogólnych warunków pogodowych. Ta historia, w której ukryte jest pewne dziedzictwo historyczne tego regionu, jest prawdopodobnie jednym z argumentów, dla których winnice Lavaux zostały wpisane n...
Gstaad - centrum kurortu w Szwajcarii
... iestety nie dostrzegłem. A przecież mamy tylu wspaniałych mistrzów olimpijskich. Kolekcja zniczy olimpijskich w Muzeum Olimpijskim w Lozannie Sześć dni to za mało na Szlak Jezior Na pokonanie około 350 kilometrów Szlaku Jezior przeznaczyliśmy sześć dni, wliczając w nie pierwszy dzień spędzony na zwiedzaniu Zurychu. Patrząc na sprawę już z domowej perspektywy, mogę chyba napisać, że to o dwa dni za mało. Przynajmniej. Na pewno chcielibyśmy zostać dłużej w Lucernie i Lozannie - w tych miastach przydałaby nam się przynajmniej połowa dnia więcej, a idealnie byłoby mieć jednak cały dodatkowy dzień do dyspozycji, by zajrzeć do większej liczby atrakcji. W końcu Szwajcaria to niezwykle ciekawy kraj, pełen zarówno atrakcji kształtowanych współc...
Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.


