... h ze szczytem wspominanego wcześniej Pilatusa. Rowerowy Szlak Jezior w Szwajcarii Kilkanaście procent nachylenia podjazdu to oczywiście dla rowerzysty bardzo dużo i tylko ci najsilniejsi będą w stanie podjechać taką drogą bez solidnej zadyszki, tym bardziej z sakwami. Zachęcam jednak, by będąc słabszym nie brać tego do siebie! Po pierwsze, tak trudne podjazdy zdarzały się nam naprawdę rzadko, po drugie - nigdy nie były specjalnie długie. A w końcu po trzecie, na pocieszenie - po każdym podjeździe jest przecież zjazd, jak mówi jedna z rowerowych prawd. Warto więc czasem zagryźć zęby i albo podzielić trudny podjazd na kilka krótszych przedzielonych odpoczynkami, albo spokojnie wepchnąć rower na górę na piechotę. A tam, po wspinaczce na Brünigpass...

Szlak Jezior przed zjazdem nad Jezioro Genewskie
... ć trasy przejeżdżamy po fantastycznych wąskich asfaltach wijących się po pofalowanym wschodnim zboczu szerokiej doliny, ciesząc oczy widokami na postrzępione panoramy Alp Fryburskich i Alp Berneńskich. Po drodze mijamy Grandvillard - kolejną z najpiękniejszych wsi Szwajcarii z rozrzuconymi wokół niej kapliczkami i w towarzystwie krążących nad naszymi głowami ptasich drapieżników, które później identyfikujemy jako kanie rude, docieramy do Gruyères. Szlak Jezior w historycznej krainie Gruyères Urodzinowe fondue z serem gruyère Na końcu tej drogi czekał na nas prawdopodobnie najsmaczniejszy przystanek na trasie i jeszcze jeden dowód na podróż w stylu swisstainable. Była nim wizyta w mleczarni Gruyère, gdzie produkuje się ser gruyère - ceniony na ...
Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.