Spiez nad jeziorem Thunersee w Szwajcarii

You are here

Spiez nad jeziorem Thunersee w Szwajcarii

... nętrze kościoła - nie tylko ze względu na połączenie wysmakowanych ornamentów z romańskim, surowym wnętrzem, ale także przez... subtelne, kolorowe oświetlenie włączane przez turystę i później automatycznie wyłączane. A w ogóle, czy wspominałem, że większość tych pięknych romańskich kościołów jest tutaj otwarta i możliwa do zwiedzania? Rougemont może być też dobrą bazą wypadową na zimowe trasy narciarskie - tutejsza kolej linowa łączy wieś z ośrodkiem narciarskim Gstaad. Opactwo w Rougemont - kościół i zamek Nocleg w szwajcarskiej agroturystyce Do Château-d''Oex zmierzaliśmy ciekawi, czym w praktyce będzie nocleg w gospodarstwie agroturystycznym, znaleziony przez Booking.com. Okazało się, że trafiliśmy do najprawdziwszego gospod...

Zobacz więcej: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne

... . Interlaken swoją renomę zbudowało przede wszystkim na efektownym, naturalnym położeniu między jeziorami Brienzersee i Thunersee, a także na niemal niezliczonych możliwościach uprawiania różnych sportów i dziedzin turystyki, zarówno latem, jak i zimą. Długość pieszych szlaków turystycznych czy narciarskich tras zjazdowych liczy się tu w setkach kilometrów, a górskich kolejek w okolicy Interlaken jest aż 45. Część z nich umożliwia dostanie się na znane szczyty jak Jungfrau, Eiger i Mönch. Na nas Interlaken nie zrobiło jednak żadnego wrażenia i wręcz wydało nam się jednym z tych miast, które najlepiej wyglądają obserwowane z górskiego szlaku lub miejsca widokowego. Sympatyczny nastrój zastaliśmy za to w sąsiednim Unterseen, gdzie jedną z ozdób Sted...

Spiez nad jeziorem Thunersee w Szwajcarii

Spiez nad jeziorem Thunersee w Szwajcarii

... Było mało ciekawie, z mocnym wiatrem w twarz, trochę interwałowo góra-dół, góra-dół i z brakiem miejsc, gdzie moglibyśmy na bieżąco uzupełniać wodę. Nic dziwnego, że dojazd do Châtel-Saint-Denis uczciliśmy odpoczynkiem w kawiarence pod supermarketem, ciesząc się ogromnie, że już tylko kilku kilometrów brakuje do zjazdu nad zjawiskowe Jezioro Genewskie. Choć właściwie - 20 nieciekawych kilometrów na prawie 350 kilometrów to chyba wciąż nie jest zły wynik? Swoją drogą, szwajcarska rowerowa "strona główna", czyli Switzerland Mobility, radzi, by pokonywać Szlak Jezior w przeciwnym kierunku. Może wtedy nasz odbiór tego odcinka mogłby być inny. Widok na Jezioro Genewskie przed Vevey Piękny szlak rowerowy przez niezwykłe winnice Prawidłowy ...

Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: