Kamieniołom Gruby w Rabem

You are here

Kamieniołom Gruby w Rabem

... ew w Michniowcu Muzeum Historii Bieszczad w Czarnej Górnej Zupełnie na uboczu, niedaleko pięknej cerkwi w Michniowcu, w niewielkiej Czarnej Górnej znajduje się powstałe kilka lat temu Muzeum Historii Bieszczad. I choć w nazwie używa mniej poprawnej formy bieszczadzkiej odmiany ;-), to jest miejscem które warto uwzględnić na filmowej trasie przez Bieszczady. Filmowej, gdyż to bieszczadzkie muzeum zagrało w 3. odcinku drugiej serii Watahy "Muzeum Bieszczad w Stuposianach", w którym prokurator Dobosz szuka informacji o znalezionych dowodach rzeczowych. Wśród eksponatów są przedmioty użytku codziennego z Bieszczadów, pamiątki wojenne, narzędzia używane w gospodarstwach i warsztatach w Bieszczadach. Wnętrze Muzeum Historii Bieszczad w Czarnej Górnej Pr...

Zobacz więcej: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne

... szczadach, czyli rezerwat Sine Wiry, było miejscem ucieczki Rebrowa w ostatnim, 6. odcinku pierwszej serii Watahy. Miejsce, które przyciąga tłumy plażujących tutaj turystów w upalne, letnie dni, w listopadzie było zupełnie puste. Nie miałem żadnych oporów by przy głównej drodze zostawić rower z sakwami i przejść się wytyczoną ścieżką wzdłuż koryta rzeki Wetliny. Na jej końcu, na wysokiej skarpie, znajdują się miejsca odpoczynku, a nad skałami od strony rzeki kilka konarów drzewa układa się w głowę tzw. łosia z Zawoja. Miejsce niezwykle urocze, choć wydeptane ścieżki wydają się potwierdzać, że w sezonie bywają tu tłumy. Rezerwat przyrody Sine Wiry Opuszczone wsie w Bieszczadach: Zawój Niezwykłym miejscem, które w Watasze nie wystąp...

Kamieniołom Gruby w Rabem

Kamieniołom Gruby w Rabem

... ostrzegać, że spotkanie z tym pięknym mieszkańcem Bieszczadów jest bardzo możliwe. Niedźwiedź ma wrodzony lęk przed człowiekiem, więc do sytuacji zagrożenia życia może dojść wyłącznie w sytuacji, w której niedźwiedź poczuje się zagrożony lub gdy poczuje, że zagrożone jest jego potomstwo lub pożywienie. W powojennej historii Polski wydarzył się zaledwie jeden wypadek, w którym to niedźwiedź odebrał życie człowiekowi - w 2014 roku koło Olszanicy, a więc nawet poza obszarem właściwych Bieszczadów. Proponowana przeze mnie trasa biegnie przeważnie po szosach, na których trudniej o spotkanie z niedźwiedziem, jednak krótki odcinek przez Sine Wiry i dawny Zawój to właśnie jeden z tych obszarów, gdzie mieszkają niedźwiedzie. Pamiętajcie, że przed ...

Przeczytaj wszystko: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: