Szlak Alpe-Adria nad rzeką Tagliamento

You are here

Szlak Alpe-Adria nad rzeką Tagliamento

... o na pewno jedne z tych najbardziej wartych zobaczenia miejsc na trasie, których przegapienie będzie sporą stratą dla ogólnej krajoznawczej wartości Waszej wyprawy. Gemona del Friuli przed i po trzęsieniu ziemi Szlak Alpe-Adria po opuszczeniu Alp Alpy i alpejskie krajobrazy na szlaku Alpe-Adria kończą się tak nagle, jakby ktoś uciął je nożem. Po opuszczeniu przyjemnej Gemony del Friuli robi się płasko, spokojnie i po kilkudziesięciu kilometrach spędzonych na łagodnych zjazdach znów więcej wysiłku trzeba włożyć w poruszanie się w kierunku Adriatyku. Na trasie znów pojawiają się pola, łąki, zielone obszary chronione. Przed dotarciem do Udine warto zwrócić uwagę między innymi na piękny kościół w Vendoglio, części większego Treppo Grande, ...

Zobacz więcej: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne

... usług hotelowych i hostelowych obiekt pozwala dopasować poziom komfortu do swoich oczekiwań, choć część hotelową należy ocenić najwyżej na dwie gwiazdki. Co ciekawe, A&O szczyci się statusem najbardziej "zielonej", najbardziej ekologicznej sieci hostelowej w Europie, a jej obiekty posiadają ekologiczny certyfikat Green Sign. Sieć na swojej stronie podkreśla między innymi, że segreguje śmieci już od 2000 roku, nie używa zbędnych plastikowych opakowań, chociażby przy pakowaniu produktów żywnościowych, plastikowe słomki wyeliminowała już w 2019 roku, a cała energia kupowana przez sieć A&O pochodzi w 100% z odnawialnych źródeł. Obiekty noclegowe sieci A&O w większości (35 z 39 obiektów w Europie) wykorzystują już istniejącą tkankę miejską...

Szlak Alpe-Adria nad rzeką Tagliamento

Szlak Alpe-Adria nad rzeką Tagliamento

... ona jest sprzedaż biletów, a następnie przejść około 200 metrów do punktu widokowego pod dolną częścią wodospadu i jeszcze kolejne 200 metrów do pomostów pod częścią górną, z których najlepiej podziwiać wodospad. Szczególną atrakcją naszej wizyty pod wodospadem Gollinger był wąż Eskulapa, którego na leśnej ścieżce wypatrzyło czujne oko Pawła. To największy wąż żyjący w Europie Środkowej, który występuje także w Polsce. Jest niejadowity, jego bieszczadzką i jedyną w Polsce populację ocenia się na zaledwie 100 osobników, a w jednym miejscu potrafi bytować nawet kilka lat. Wąż Eskulapa jest ciepłolubny, choć podczas większych upałów szuka chłodniejszej, wilgotnej kryjówki i chyba akurat w tym momencie trafiliśmy na "naszego" Eskulapa. ...

Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: