... . Ostatnie pociągi jeździły tędy pod koniec XX wieku, a w latach 1985-2000 trwała już budowa nowej, dwutorowej linii kolejowej, która pobiegła między innymi w nowych, równoległych tunelach, wydrążonych w alpejskich skałach. Po opuszczeniu przez kolej, nieużywane ślady kolejowych traktów zrewitalizowano, usuwając stare podkłady i kładąc w ich miejsce wygodne, asfaltowe drogi rowerowe. W ślad za inwestycjami w rowerową infrastrukturę pojawili się rowerzyści, ciesząc się jedną z podstawowych cech linii kolejowych, czyli łagodnym nachyleniem trasy, nieprzekraczającym 2,2%, a także zachwycając się odsunięciem od ruchu samochodowego w niezwykle atrakcyjnej rzeczno-alpejskiej scenerii. I tak przez około 60 kilometrów na odcinku między Tarvisio a Gemoną del F...

Droga rowerowa Alpe-Adria nad rzeką Salzach
... aza lądowa i twierdza, która miała chronić Republikę Wenecką przed najazdami Turków ze wschodu. Do miasta prowadzą trzy bramy w murach miejskich z rawelinami, otoczonych fosą i jeszcze dodatkowymi wałami obronnymi. Centralny Piazza Grande ze śnieżnobiałą katedrą był dla nas przyjemnym miejscem na krótką przerwę w podróży, choć ze względu na rozmiar raczej trudno nazwać go kameralnym. A patrząc na Palmanovę z góry przypomniała mi się moja rowerowa Łotwa i twierdza w Dyneburgu. Miasto Palmanova we Włoszech z lotu ptaka Akwileja na liście światowego dziedzictwa UNESCO Zaledwie dwadzieścia kilometrów dzieli Palmanovę od kolejnej okazji do postoju i zwiedzania - to Akwileja. Miasto powstało w II wieku p.n.e., założone przez Rzymian jako twierd...
Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.