... sriesenwelt w Werfen Kilkudziesięciominutowe przejście po jaskini pełnej lodowych "ostańców" jest warte swojej ceny, choć jakby nie wszystko było tu do końca przemyślane. Gdyby nie moja czołówka, grupa, z którą szedłem, miałaby kłopoty z poruszaniem się po stromych, wilgotnych schodach, ale też właściwie nie zobaczyłaby wnętrza jaskini. Oświetlenie, jakie zapewniają organizatorzy, to ledwie kilka karbidowych lamp górniczych, rozdawanych losowym osobom w grupie, oraz magnezowe laski, czasem odpalane przez przewodnika, by oświetlić charakterystyczne lodowe obiekty. Zamiast więc podziwiać piękno lodowej jaskini, zwiedzający więcej czasu poświęcają na jej bezpieczne pokonanie. Tym samym warunki, jakie zastałem, mocno różniły się też od materiałów...

Katedra w Gemonie del Friuli
... Krynicy-Zdroju na doskonałym szlaku rowerowym doliny Popradu. Panorama Bad Gastein w Austrii W rowerowym wagonie przez tunel pod Alpami Wśród etapów rowerowej podróży z Salzburga do Grado jest zaledwie 11-minutowy przejazd pociągiem przez tunel wykuty w Wysokich Taurach. Projektanci szlaku nie pozostawili rowerzyście żadnego pola manewru - jazda pociągiem przez śluzę kolejową Böckstein-Mallnitz jest obligatoryjna, bo w tym rejonie przez góry nie biegnie żadna droga. Kierowcy samochodów i rowerzyści najpierw zbierają się w kolejce przed wspólną kasą, a potem ci pierwsi wjeżdżają na specjalne platformy do przewozu samochodów, a drudzy na peron, przy którym czeka specjalny wagon rowerowy. Aby przewieźć wszystkich rowerzystów jadących szlakiem Alpe-...
Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.