... i prowadzi rowerzystę aż do końca, czyli do ujścia Altmühl do Dunaju w mieście Kelheim. Obojętnie więc z której strony zaczniemy pokonywanie szlaku, najpierw czeka nas jazda w górę jednej z rzek, a po odwiedzeniu Rothenburga - łagodny, przyjemny zjazd z biegiem drugiej. Różnią się tylko proporcje obydwóch części - część wzdłuż rzeki Tauber ma około 100, a część rzeki Altmühl - około 250 kilometrów. Rothenburg ob der Tauber - panorama miasta Na długi weekend czerwcowy (i nieco przed nim) wybraliśmy tę dłuższą część szlaku - spędziliśmy cztery dni nad rzeką Altmühl ze startem w Rothenburgu i metą w Kelheim. Po drodze odwiedziliśmy jeszcze między innymi Gunzenhausen, Eichstätt, Beilngries i Dietfurt, a łączny ślad GPS pokazał tylk...

Plönlein - symbol Rothenburga we Frankonii
... poczyna swój bieg stoi pamiątkowy głaz, jednak - przez moją pomyłkę - pamiątkową fotę robimy przy kamieniu wspominającym proces konsolidacji gruntów rolniczych, którą przeprowadzono tutaj w latach 70-tych. A Altmühl przez kilka pierwszych kilometrów będzie tylko wąskim strumieniem, czasem niełatwo zauważalną, wąską rzeczką, wzdłuż której szlak będzie prowadził różnymi typami dróg - drogami polnymi, szutrami, spokojnymi szosami. Dopiero pod koniec dnia rzeka poszerzy się, a na jej brzegach wyrosną wały przeciwpowodziowe z biegnącym po nich drogami rowerowymi. Początek rzeki Altmühl we Frankonii Szyncel, pole golfowe i zamek Pierwszym zamkiem na trasie rowerowej rzeki Altmühl jest malowniczo położona warownia koło wsi Colmberg, otoczona p...
Przeczytaj wszystko: Frankonia i szlak rowerowy Tauber-Altmühl. Na długi weekend do Niemiec.