Przyczepa rowerowa za autobusem na Alpe-Adria

You are here

Przyczepa rowerowa za autobusem na Alpe-Adria

... katedrą był dla nas przyjemnym miejscem na krótką przerwę w podróży, choć ze względu na rozmiar raczej trudno nazwać go kameralnym. A patrząc na Palmanovę z góry przypomniała mi się moja rowerowa Łotwa i twierdza w Dyneburgu. Miasto Palmanova we Włoszech z lotu ptaka Akwileja na liście światowego dziedzictwa UNESCO Zaledwie dwadzieścia kilometrów dzieli Palmanovę od kolejnej okazji do postoju i zwiedzania - to Akwileja. Miasto powstało w II wieku p.n.e., założone przez Rzymian jako twierdza na północy państwa. W IV wieku wybudowano tu świątynię, z której oryginalną, odrestaurowaną mozaikę można dzisiaj oglądać we wnętrzu XI-wiecznej bazyliki, wybudowanej na planie poprzedniej świątyni. Nieco wcześniej, po lewej stronie przebiegu szla...

Zobacz więcej: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... Bożej Wniebowziętej w Akwilei Mozaiki z IV wieku w bazylice w Akwilei Sporych rozmiarów oryginalna mozaika przetrwała około 1600 lat dzięki zasłonięciu jej warstwą skał i nową kamienną posadzką podczas budowy współczesnej świątyni. Renowacją bazyliki w Akwilei, w tym i mozaiki, kierował pod koniec XIX wieku polski historyk, hrabia Karol Lanckoroński, który także sfinansował prace. Wdzięczne władze miasta nadały Lanckorońskiemu tytuł honorowego obywatela miasta, a UNESCO w 1998 roku wpisała bazylikę Matki Bożej Wniebowziętej w Akwilei na listę światowego dziedzictwa. Warto zwrócić uwagę na różnicę wysokości pomiędzy oryginalną mozaiką i późniejszym poziomem posadzki w średniowiecznej katedrze. Wielu zwiedzających zauważa także orygi...

Przyczepa rowerowa za autobusem na Alpe-Adria

Przyczepa rowerowa za autobusem na Alpe-Adria

... wodnika, by oświetlić charakterystyczne lodowe obiekty. Zamiast więc podziwiać piękno lodowej jaskini, zwiedzający więcej czasu poświęcają na jej bezpieczne pokonanie. Tym samym warunki, jakie zastałem, mocno różniły się też od materiałów promocyjnych, które pokazują te najbardziej charakterystyczne, gigantyczne bryły lodu w doskonałym świetle. Co ciekawe, czasem dostrzec można biegnące gdzieś pod schodami rury, którymi doprowadzana jest woda, służąca prawdopodobnie do poprawiania dzieła natury. Lodowy słoń w Eisriesenwelt w Werfen Powieść Alistaira MacLeana na zamku Hohenwerfen W drodze do i z jaskini Eisriesenwelt nie sposób nie zauważyć widocznego naprzeciw, niesamowicie położonego zamku Hohenwerfen, strzegącego dostępu do wyższych...

Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: