Zamek i miasto Kipfenberg we Frankonii

You are here

Zamek i miasto Kipfenberg we Frankonii

... ykule. Kamienny most w Ornbau Gęgawy witają nas na Pojezierzu Frankońskim Pięknie na swoim obszarze przywitało nas Pojezierze Frankońskie. Tuż przed jeziorem Altmühlsee, na wysokości Muhr am See, na drogę rowerową wyszło stado dzikich gęsi, które akurat tutaj zaplanowały swój wieczorny żer. Obecność człowieka nie była dla nich specjalnym problemem i łaskawie przepuściły nas przez zajęte terytorium. Zresztą, to nie była pierwsza sytuacja tego typu - podróże po Niemczech zdążyły nas przyzwyczaić do sytuacji, w których dzikie zwierzęta nie czują tak dużego strachu przed człowiekiem, jaki obserwujemy w Polsce. Czy wynika to z ogólnie innego stosunku społeczeństwa do natury w Polsce i w Niemczech, co przekłada się na inne, instynktown...

Zobacz więcej: Frankonia i szlak rowerowy Tauber-Altmühl. Na długi weekend do Niemiec.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom

... kim pendolino Pewną ciekawostką, na pewno także drobną atrakcją, był sposób, w jaki dotarliśmy do Frankonii. Ze względu na niemałą odległość (1100 kilometrów) z Gdańska do Frankonii, ale także ze względu wspólną chęć odpoczynku w drodze, wybraliśmy kolej. Najpierw jechaliśmy dobrze nam znanym pociągiem Berlin-Gdynia-Express z Gdańska do Berlina, a potem wsiedliśmy w niemiecką kolej dużych prędkości, czyli pociąg ICE do Norymbergi. Szybko kupiony bilet na “niemieckie pendolino” gwarantuje i nie najgorszą cenę, i naprawdę wygodną podróż. W tej generacji pociągów ICE jest aż 8 miejsc na rowery w specjalnym przedziale w pierwszym wagonie - część z poziomymi hakami, a część (zewnętrzne) z pionowymi, by pozostawić więcej miejsca pasażerom...

Zamek i miasto Kipfenberg we Frankonii

Zamek i miasto Kipfenberg we Frankonii

... rowerowego prowadzą nas pod długą skalną galerię, w której eksponatami są wapienne ostańce w liczbie dwunastu, które według Frankończyków symbolizują dwunastu apostołów. I taka jest też nazwa tej niemal -metrowej formacji skalnej. Widok jest rzeczywiście atrakcyjny, choć trochę szkoda, że Dwunastu Apostołów mijamy jednak w pewnym oddaleniu. Na osłodę mamy do dyspozycji niewielkie miejsce postojowe, gdzie można na chwilę zatrzymać się i spróbować w poszczególnych kształtach odnaleźć postaci ze znanej inspiracji. Skały Dwunastu Apostołów we Frankonii Szutrowe drogi gorsze od asfaltu, chociaż... Trudno nie zauważyć, że większość dróg rowerowych w Parku Naturalnym Doliny Altmühl stanowią nie drogi asfaltowe, a drogi szutrowe z delika...

Przeczytaj wszystko: Frankonia i szlak rowerowy Tauber-Altmühl. Na długi weekend do Niemiec.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: