Tablica z odległościami na szlaku rowerowym

You are here

Tablica z odległościami na szlaku rowerowym

... w nocy "oddają" nagrzane kamienne terasy, zapewniając winoroślom temperaturę wyższą niż ta wynikająca z ogólnych warunków pogodowych. Ta historia, w której ukryte jest pewne dziedzictwo historyczne tego regionu, jest prawdopodobnie jednym z argumentów, dla których winnice Lavaux zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. To wszystko wraz z niezwykłą estetyką miejsca, z faktem że poprowadzono tędy szlak rowerowy, sprawia, że było to bez wątpienia najpiękniejsze miejsce podczas tego wyjazdu. Szlak rowerowy przez winnice Lavaux w Szwajcarii Olimpijska Lozanna na koniec doskonałej trasy Podobnie jak doskonałym rozpoczęciem wyprawy rowerowej po Szwajcarii okazał się Zurych, tak świetnym jej zakończeniem była Lozanna. Zresztą Zurych od ...

Zobacz więcej: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... tkową uwagę. I choć to miejsce potencjalnie niebezpieczne, zwracam uwagę na podjęte przez Szwajcarów szczególne kroki by zwrócić uwagę na rowerowych turystów i zapewnić nam bezpieczny przejazd w kierunku jeziora Thun. Specjalny pas rowerowy na jezdni na Szlaku Jezior Bieg po najdłuższych schodach na świecie Większość liczącego około 15 kilometrów odcinka Szlaku Jezior między Interlaken a Spiez poprowadzono po drodze rowerowej biegnącej nad samym brzegiem Thunersee. Barwa jeziora Thun, w odróżnieniu od połączonego z nim rzeką Aare jeziora Brienzersee, to już nie turkus, ale głęboki granat, o czym nawet wspominają przewodniki i o czym przekonałem się następnego dnia fotografując Spiez z góry. Na tym odcinku drogi nad naszymi głowami widać n...

Tablica z odległościami na szlaku rowerowym

Tablica z odległościami na szlaku rowerowym

... , używana tylko przez użytkowników okolicznych pól, dość mocno pięła się w górach po kilku fragmentach drogi o nachyleniu nawet 10-15%, a raz nawet powyżej 15%. Bez pośpiechu, powoli wkręcaliśmy kolejne kilometry do niewielkiej miejscowości o tej samej nazwie Saanenmöser, gdzie zatrzymaliśmy się na krótki postój. Kawa i ciastko w niewielkiej kawiarence były świetną nagrodą za solidną rowerową robotę. A zaraz po tym puściliśmy się szybkim zjazdem w dół do Gstaad. To był jeszcze jeden malowniczy, widokowy odcinek tego dnia - ten rodzaj rowerowych emocji, które sprawiają nam najwięcej przyjemności podczas rowerowych wypraw. Alpejskie krajobrazy, ogromne przestrzenie, pęd powietrza świszczący w uszach i doskonała, pusta droga prowadząca ku kolejnemu ce...

Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: