Droga rowerowa koło Zug w Szwajcarii

You are here

Droga rowerowa koło Zug w Szwajcarii

... re jeziora Brienzersee, to już nie turkus, ale głęboki granat, o czym nawet wspominają przewodniki i o czym przekonałem się następnego dnia fotografując Spiez z góry. Na tym odcinku drogi nad naszymi głowami widać niemal idealny kształt piramidy - to Niesen, góra nazywana Szwajcarską Piramidą. Z jej szczytu rozciąga się niesamowita panorama na okolice - zarówno na jezioro Thun wzdłuż którego jechaliśmy tego dnia, ale również na dolinę rzeki Simme, którą mieliśmy pojechać dnia następnego. Podobno ze szczytu widać również 12 rozrzuconych wokół jeziora Thun tysiącletnich kościołów, które - jak mówi legenda - wybudował w X wieku w efekcie boskiej przepowiedni król Rudolf II, król Burgundii i Lombardii. A schody poprowadzone wzdłuż toru kolejki lino...

Zobacz więcej: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... zy upiekł… bezę, która później zrobiła furorę wśród europejskich łasuchów. Niestety, a może na szczęście, tego nie było w karcie naszego hotelu. Rösti - tradycyjne danie w Szwajcarii Pocztówkowa Szwajcaria nad Brienzersee Po malowniczym Jeziorze Czterech Kantonów tego dnia czekał na nas następny bardzo specjalny odcinek trasy z kolejnymi “pocztówkowymi” miejscami na Szlaku Jezior. Pierwszym z nich było jezioro Brienzersee z niemal nierealną turkusową barwą wody, którą jezioro zawdzięcza zawartości minerałów w osadach, jakie spływają do jeziora nanoszone przez okoliczne rzeki i strumienie, przede wszystkim przez rzekę Aare. Ten mechanizm można zaobserwować z wysokiego brzegu jeziora Brienzersee - ujście rzeki Aare zasila jezioro ogromn...

Droga rowerowa koło Zug w Szwajcarii

Droga rowerowa koło Zug w Szwajcarii

... nad dzisiejszą Lucerną spoczywał lądolód o grubości 800 metrów. Oryginalnym miejscem jest również Panorama Bourbaki, czyli obiekt podobny do wrocławskiej Panoramy Racławickiej. 115-metrowe malowidło prezentuje 88-tysięczną armię generała Charlesa-Denisa Bourbakiego, która została internowana w neutralnej Szwajcarii podczas wojny niemiecko-francuskiej pod koniec XIX wieku. Jak się później okazało, o historii armii generała Bourbaki mieliśmy jeszcze usłyszeć kilka dni później, podczas jazdy po rowerowym Szlaku Jury. A w Lucernie zobaczyć można jeszcze inne ciekawe muzea, m.in. Muzeum Historii Naturalnej, które właściwie zawsze wnosi coś do warstwy krajoznawczej wyjazdu, Muzeum Historyczne, Muzeum Sztuki czy Muzeum Wagnera. Ogród Lodowcowy w Lucernie w...

Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: