Szlak Alpe-Adria z Alpami w tle

You are here

Szlak Alpe-Adria z Alpami w tle

... y nam w poprzednim roku. A okazją do powrotu do sakw producenta z Małopolski było pojawienie się w jego ofercie doskonałej torby na kierownicę, którą testowałem już podczas wcześniejszych wyjazdów. Uszyta z cordury zapewnia wytrzymałość i bezpieczne przechowywanie rzeczy nawet podczas deszczu, a zastosowane mocowanie KlickFix jest kompatybilne z mocowaniami Ortlieba. Warto zaznaczyć, że dzięki innej konstrukcji torba na kierownicę Extrawheel ma dużo sztywniejszą, bardziej wytrzymałą konstrukcję od swojej odpowiedniczki z Niemiec. Torba na kierownicę Handy XL idealnie pasuje też do "firmowej", czarno-czerwonej linii sakw rowerowych Extrawheela, chociaż firma zapowiada wprowadzenie w 2023 roku nowych modeli w nowych wariantach kolorystycznych. Sakwy Extrawhee...

Zobacz więcej: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... nieco zaokrąglonym, szczytem jest Mangart (2679 m n.p.m.), czwarty pod względem wysokości w Alpach Julijskich. Widoczny nieco bliżej, po prawej stronie, charakterystyczny "grzebień" z ostro zakończonych szczytów to Cinque Punte (1909 m n.p.m.). Za tymi szczytami jest już Słowenia. Alpy Julijskie towarzyszą szlakowi Alpe-Adria przez niecałe 100 kilometrów podczas przejazdów dolinami rzek Gail, Fiume Fella i Tagliamento, które oddzielają Alpy Julijskie od Alp Gailtalskich i Alp Karnickich, które z kolei turysta rowerowy ma po swojej prawej ręce. Swoją drogą, same Alpy Julijskie to jeszcze jeden wdzięczny cel wypraw rowerowych podróżników, a długi podjazd górską Drogą na Mangart jest jednym z ich najatrakcyjniejszych momentów. Sakwy rowerowe Extrawheel z Alpa...

Szlak Alpe-Adria z Alpami w tle

Szlak Alpe-Adria z Alpami w tle

... o wysokości 2941 metrów. Trasa rowerowa naturalnie nie dociera na tę wysokość, przeciwnie: na długich odcinkach trzyma się koryta rzeki, odbijając czasem do położonych w jej pobliżu miejscowości. W tej części trasy mamy do czynienia z różnymi nawierzchniami - asfaltowymi drogami rowerowymi, przyjemnymi drogami szutrowymi, a przed Werfen kilka kilometrów przejeżdżamy także szosą. Ruch samochodów jest tu jednak bardzo mały - większość aut jedzie biegnącą równolegle autostradą A10, chowającą się w skalnych tunelach po drugiej stronie rzeki. Szlak rowerowy Alpe-Adria nad rzeką Salzach Cicha noc, święta noc spod Salzburga Jedną z miejscowości na trasie jest Hallein. Miejscem, które tu warto odwiedzić, jest Muzeum Cichej Nocy (Stille Nacht Mus...

Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: