Pokolejowy tunel rowerowy na Alpe-Adria

You are here

Pokolejowy tunel rowerowy na Alpe-Adria

... łku trzeba włożyć w poruszanie się w kierunku Adriatyku. Na trasie znów pojawiają się pola, łąki, zielone obszary chronione. Przed dotarciem do Udine warto zwrócić uwagę między innymi na piękny kościół w Vendoglio, części większego Treppo Grande, można nieco zboczyć do przyjemnego Cassacco z XIII-wiecznym pałacem, niestety prywatnym i niedostępnym do zwiedzania, czy po prostu skupić się na coraz częstszych, ciepłych powiewach wiatru, zwiastujących zbliżające się Morze Adriatyckie. Drogi na tym odcinku są bardzo różne - od asfaltowych dróg rowerowych, przez lokalne szutry i wręcz polne ścieżki po krótkie fragmenty po spokojnych drogach publicznych. Szlak rowerowy Alpe-Adria z Alpami w tle Zdecydowanie zbyt mało czasu na Udine Udine jest...

Zobacz więcej: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... aną jest największa jaskinia lodowa na świecie, udostępniona do zwiedzania jako Eisriesenwelt, czyli "świat lodowych gigantów". Eisriesenwelt ma aż 42 kilometry długości, a odkrycia jej dokonano pod koniec XIX wieku. Najłatwiej dostać się tu z Werfen, chociaż "najłatwiej" to nie jest dobre słowo, gdyż nachylenie drogi prowadzącej z Werfen do dolnej stacji kolei linowej przez większość czasu wynosi 10-20 procent. Wygodnie jest zostawić rowery w Werfen lub na noclegu, a na miejsce dotrzeć bezpłatnym autobusem. Kolej linowa zabiera pasażerów kolejne kilkaset metrów w górę, skąd do jaskini prowadzi jeszcze piękna, kilkunastominutowa trasa z widokami na dolinę rzeki Salzach. Dojście do jaskini Eisriesenwelt w Werfen Kilkudziesięciominutowe przejście p...

Pokolejowy tunel rowerowy na Alpe-Adria

Pokolejowy tunel rowerowy na Alpe-Adria

... ego została wtopiona w fasadę katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, jednego z najcenniejszych zabytków Friuli-Wenecji Julijskiej. Trzęsienie ziemi z 1976 roku zniszczyło niemal całą prawą nawę świątyni, oszczędzając jednak fasadę ze św. Krzysztofem, oryginalną Galerią Trzech Króli w centralnej części i trzy efektowne rozety, w tym największą, której autorem jest XIV-wieczny kamieniarz Maestro Buzeta. We wnętrzu katedry trudno nie zwrócić uwagi na pochylone kolumny, będące jeszcze jedną pamiątką po tragicznym 1976 roku. Naprzeciw wejścia stoi dzwon Dantego z 1423 roku, który jako jedyny został uratowany przed zarekwirowaniem przez armię Austro-Węgier w 1918 roku i przetopieniem na cele militarne. Wnętrze katedry w Gemonie del Friuli ...

Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: