Kalmary - owoce morza w restauracji w Udine

You are here

Kalmary - owoce morza w restauracji w Udine

... na tle Alp Karnickich, pod szczytem Monte Pisimoni, dopiero po chwili zdałem sobie sprawę, że rzeka Fiume na tym odcinku, jak i rzeka Tagliamento, do której wkrótce uchodzi Fiume, to doskonałe przykłady rzek roztokowych. Ogromne piaszczyste przestrzenie nie są efektem wysychania rzeki z powodu zmian klimatycznych, jak można by pomyśleć w pierwszym momencie. Żwirowe, rozległe łachy to masy górskich osadów naniesionych przez rzekę, pomiędzy którymi płyną płytkie koryta rzeczne. Właśnie w tej okolicy kończą się doskonałe pokolejowe drogi rowerowe, a szlak rowerowy Alpe-Adria prowadzi szerokim, wyznaczonym ciągłą linią poboczem drogi publicznej w kierunku miejscowości Carnia i Venzone. Rzeka roztokowa Tagliamento we Włoszech Najpiękniejsze miastecz...

Zobacz więcej: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne

... e kolejowe mosty są nie tylko przeprawami przez jeszcze jedną alpejską rzekę, ale także doskonałymi punktami widokowymi, a nawet pięknymi symbolami pokolejowej trasy, pracującymi na jej atrakcyjny wizerunek. W Polsce podobną historię ma pięknie wyremontowany most w Siekierkach nad Odrą. Dawny most kolejowy na szlaku rowerowym Alpe-Adria ... kilkanaście starych tuneli na szlaku Alpe-Adria Dziś już nie napiszę, przez ile tuneli biegnie szlak Alpe-Adria, ale było ich przynajmniej kilkanaście. Pierwszy, dość krótki, pojawia się jeszcze pierwszego dnia jazdy, kawałek za Golling an der Salzach. Dwa kolejne nazajutrz, połączone z ruchem samochodowym, jeszcze przed wspinaczką do Bad Gastein. Następne, pokolejowe, przejeżdżaliśmy jeden za drugim na włoski...

Kalmary - owoce morza w restauracji w Udine

Kalmary - owoce morza w restauracji w Udine

... wietny dzień w drodze - i na Alpe-Adria, i podczas całego naszego z Olą wyjazdu (wcześniej były m.in. dolina Loary we Francji i Alpy w Szwajcarii), przepiękne Udine, do tego to przyjemne, rowerowe zmęczenie w człowieku, a jednocześnie fajna atmosfera w ekipie - sami sympatyczni ludzie, dzielący ze sobą niejedną pasję i po prostu lubiący ze sobą spędzać czas. A do tego znowu wspaniałe rzeczy na talerzach, kolejne restauracyjne "morskie opowieści", wśród których tym razem prym wiodły kalmary. I jeszcze ten miły gest włoskiego restauratora na koniec, który dziękując za wybranie jego restauracji tuż przed wyjściem częstuje całą naszą ekipę kieliszeczkiem limoncello. Idealne zakończenia dobrego dnia na pięknej trasie. Kalmary - owoce morza w restauracj...

Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: