... bo włoska kuchnia to bez wątpienia jedna z tych atrakcji, po które również przyjeżdża się na szlak Alpe-Adria. We Włoszech wszystko smakuje lepiej, a i chyba do włoskich restauratorów mamy większe doświadczenie, jeśli chodzi o świeżość i pochodzenie składników potraw. Co jedliśmy? Chyba tylko podczas pierwszego posiłku w Tarvisio, w raczej przeciętnej restauracji da Meggy, na naszym stole więcej było pizz i makaronów. W kolejne dni nasze talerze zajęły owoce morza, a na morskie specjały decydowali się nawet ci z nas, którzy dotychczas za nimi nie przepadali. Przepyszny obiad zjedliśmy między innymi w restauracji Locanda al Municipio w przepięknym Venzone, obok miejskiego ratusza, gdzie nawet mogliśmy wprowadzić rowery na wewnętrzny dziedziniec. Wtedy w...

Przyczepa rowerowa na Alpe-Adria
... odów jest tu jednak bardzo mały - większość aut jedzie biegnącą równolegle autostradą A10, chowającą się w skalnych tunelach po drugiej stronie rzeki. Szlak rowerowy Alpe-Adria nad rzeką Salzach Cicha noc, święta noc spod Salzburga Jedną z miejscowości na trasie jest Hallein. Miejscem, które tu warto odwiedzić, jest Muzeum Cichej Nocy (Stille Nacht Museum) w Hallein, opowiadające o autorach i okolicznościach powstania "Cichej nocy", czyli prawdopodobnie najbardziej znanej kolędy na świecie. Właśnie z Hallein pochodził autor jej słów, miejscowy ksiądz, Joseph Mohr, a do tego miasta pod koniec życia przeprowadził się i tu zmarł Franz Xaver Gruber, nauczyciel ze szkoły podstawowej i organista z okolic Salzburga - kompozytor "Cichej nocy". Mohr i ...
Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.