... datkowymi wałami obronnymi. Centralny Piazza Grande ze śnieżnobiałą katedrą był dla nas przyjemnym miejscem na krótką przerwę w podróży, choć ze względu na rozmiar raczej trudno nazwać go kameralnym. A patrząc na Palmanovę z góry przypomniała mi się moja rowerowa Łotwa i twierdza w Dyneburgu. Miasto Palmanova we Włoszech z lotu ptaka Akwileja na liście światowego dziedzictwa UNESCO Zaledwie dwadzieścia kilometrów dzieli Palmanovę od kolejnej okazji do postoju i zwiedzania - to Akwileja. Miasto powstało w II wieku p.n.e., założone przez Rzymian jako twierdza na północy państwa. W IV wieku wybudowano tu świątynię, z której oryginalną, odrestaurowaną mozaikę można dzisiaj oglądać we wnętrzu XI-wiecznej bazyliki, wybudowanej na planie po...

Rowerzystki z Czech na austriacko-włoskiej granicy
... atku otoczonych alpejskimi scenami, ostatnie kilometry szlaku rowerowego Alpe-Adria będą już tylko leniwym toczeniem się do celu. Byłem przyjemnie rozczarowany, gdy trochę podejrzewając właśnie taki rozwój rzeczy, okazało się, że tego ostatniego dnia jednak dzieje się naprawdę dużo i ciekawie. O zupełnie wyjątkowych miejscach na szlaku - za chwilę, najpierw wspomnę jeszcze jedno prorowerowe rozwiązanie pokazujące, jak bardzo ważny jest tu rowerzysta i jak bardzo wygodny i bezpieczny jest to szlak. Oto krótko za Udine rowerowego turystę nagle zatrzymują czerwone światła, aby po chwili, wywołanym przyciskiem zielonym światłem dać sygnał do bezkolizyjnego przejazdu pod niewielkim wiaduktem kolejowym po specjalnie wyznaczonym, widocznym na zdjęciu pasie rowero...
Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.