Stary Ratusz w Bambergu

You are here

Stary Ratusz w Bambergu

... nia północnej Bawarii (i skrawka Hesji), zachwycenia się nastrojem regionu, jego historią, architekturą i... pysznościami, jakie tam serwuje. Może traficie tam właśnie jak my, by przejechać całą drogę rowerową Menu, może przyciągnie Was do Frankonii wspomiany już Szlak Muru Pruskiego, a może będzie to słynna niemiecka Droga Romantyczna, mająca właśnie tutaj, w Würzburgu, swój początek. Żółto-zielona Frankonia w dolinie Menu Gdzie szukać noclegów we Frankonii? Większość naszych noclegów znaleźliśmy - jak zawsze w Niemczech - korzystając z serwisu rezerwacyjnego Booking.com. Wśród tych najlepszych były m.in. hotel na Starym Mieście w Bambergu, pensjonat w Stadtprozelten z widokiem na dolinę Menu i apartament na wyremontowanym strychu st...

Zobacz więcej: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne

... dobnie jak każdy zakład przemysłowy czy fabryka znajdujące się w pobliżu - wszystkie posiadają własną przystań. Pogłębienie rzeki, zbudowanie systemów nawigacyjnych, systemu nadzoru i ratownictwa... Nawet nie wspominam o stratach, jakie musiałaby ponieść przyroda. Co istotne - liczba statków jakie dostrzegaliśmy na wodzie, mając przez większość czasu rzekę w zasięgu wzroku, nie przekraczała dziesięciu dziennie. Zaledwie! Ruch towarowy na Menie trudno więc ocenić nawet jako "średni", lepszym określeniem byłoby "sporadyczny". W tym świetle wobec polskich rządowych planów można być wyłącznie sceptycznym. Barka towarowa w rzecznej śluzie na Menie Na Starym Moście na Menie w Würzburgu I tak rozmawiając o przyszłości polskich rzek dotarli�...

Stary Ratusz w Bambergu

Stary Ratusz w Bambergu

... dróży przez Niemcy Wyjątkowa była także nasza podróż na miejsce startu - do Bayreuth, położonego na północ od Norymbergi. Ze względu na akurat prowadzone remonty torów przed Berlinem, ale przede wszystkim z powodu odległości dzielącej północ Polski z południem Niemiec podróżowaliśmy pociągiem... aż 13 godzin! Na szczęście lubimy podróże pociągami, więc każda z pięciu (!) przesiadek była przyjemnym urozmaiceniem jazdy, a ta najdłuższa w Dreźnie pozwoliła nawet przejechać się po mieście i zjeść obiad wśród żółto-czarnych szalików i koszulek kibiców Dynama Drezno wracających z meczu. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że wkrótce wrócimy do Saksonii i do Drezna na dłużej. Pociąg z Cottbus do Drezna Z podobnego założenia jak m...

Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: