Frankfurt nad Menem

You are here

Frankfurt nad Menem

... ch dawnego kolegium Jezuitów. Kolekcja nazywana "muzeum w muzeum" została założona w 1791 roku przez "oświeconego" biskupa Franciszka Ludwika z Erthal. W stylowym wnętrzu wypełnionym oryginalnymi, klasycznymi gablotami prezentowane są tysiące zwierzęcych, głównie ptasich, "eksponatów". Ptasia Sala w Muzeum Historii Naturalnej Jeden z najstarszych pensjonatów w Niemczech Od Bambergu podróż wzdłuż Menu zaczyna być tą właściwą rowerową ucztą, po którą tu przyjechaliśmy. Dolina rzeki robi stałe miejsce na szlak rowerowy, który ucieka w nadmeńskie opłotki z dala od ruchu samochodowego. Co chwilę przejeżdżamy przez klimatyczne wsie i miasteczka, w których kameralnym miejskim krajobrazie dominują efektowne, zachowane domy z muru pruskiego. Nasz sz...

Zobacz więcej: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... pierwszy obiekt na naszej trasie należący do monumentalnych królewskich rezydencji, pałaców i zamków, z których słynie Bawaria. Wybudowany w miejscu spalonego Starego Pałacu prezentuje styl nazywany "rokokiem Bayreuth", a wielki wpływ na jego wygląd, jak i na kształ XVIII-wiecznego Bayrueth, mieli fundatorzy - margrabia Fryderyk i jego żona, siostra Fryderyka Wielkiego, księżniczka Wilhelmina. Pałac w Bayreuth nosił w tamtych czasach miano "frankońskiego Wersalu" ze względu na liczbę i rangę znakomitych gości odwiedzających ten obiekt. A oglądając zbiory pałacowego muzeum warto zwrócić uwagę na makietę budynku Opery Margrabiów, by wyobrazić sobie sposób, w jaki przygotowane wcześniej drewniane elementy wystroju widowni umieszczono w murowanym budynku. ...

Frankfurt nad Menem

Frankfurt nad Menem

... wykorzystanie transportowe rzeki. Warunki do takiej żeglugi zaczynają się poniżej Bambergu, a umożliwiają to aż 34 śluzy, oddalone od siebie o kilka, kilkanaście kilometrów. Każda ze śluz ma aż 300 metrów długości, by mogła pomieścić pływające "zestawy" towarowe złożone czasem z dwóch połączonych barek lub długie, pływające luksusowe hotele. Z jednym z nich o nazwie Crystal Scenic mijaliśmy się na trasie kilkukrotnie. Sprawdziłem - tygodniowy rejs po Menie, Renie, Mozeli czy Dunaju, gdzie pływa spotkany wycieczkowiec, to koszt kilkunastu tysięcy złotych. A wśród narodowości najczęściej korzystających z oferty są między innymi... Australijczycy. Crystal Scenic - statek wycieczkowy Nie jest tajemnicą, że polityka gospodarcza polskiego r...

Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: