Taubenturm - kiedyś gołębnik, dzisiaj muzeum

You are here

Taubenturm - kiedyś gołębnik, dzisiaj muzeum

... się tutaj kilkadzesiąt lat temu. Można tu zobaczyć takie drzewa jak magnolia drzewiasta, zwana drzewem ogórkowym ze względu na kształt rosnących na nim owocników, cis kolumnowy, buk miedziany, jesion płaczący i tulipanowiec, widoczny na zdjęciu niżej. Na jednym z drzew, w różnych jego częściach, rosną różne rodzaje liści, niestety... uciekła mi niestety jego nazwa. Letnie weekendy w ogrodach Brandenburgii Kilka kilometrów pokolejową drogą rowerową Na północy Uckermarku wjeżdżamy na pokolejową drogą rowerową, która powstała w miejscu dawnej linii kolejowej Templin-Fürstenwerder. Całość ma 37 kilometrów, jednak szlak rowerowy dookoła Uckermarku korzysta niestety tylko z 6-kilometrowego pokolejowego odcinka. A szkoda, bo chciałoby się w ...

Zobacz więcej: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne

... i Park Przyrodniczy Jezior Marchii Wkrzańskiej (Uckermärkische Seen). W południowo-wschodniej części (na odcinku Schwedt-Angermünde-Templin-Lychen) szlak biegnie w większości po odseparowanej od samochodów, wygodnej infrastrukturze rowerowej. Część północna to w większości już tylko drogi publiczne o zwykle bardzo małym natężeniu ruchu, niestety zdarzają się także krótkie odcinki naturalne o gorszej przejezdności. Te najgorsze warunki na trasie są na odcinku, gdzie Uckermärkischer Radrundweg zahacza o obszar Meklemburgii-Pomorza Przedniego - na szczęście nie trwają one długo. Warto pamiętać, że szlak posiada również oficjalny "skrót" pomiędzy Prenzlau a Templinem, dzięki któremu podroż po Uckermarku zamknąć można nawet w weekend, kręcąc w wię...

Taubenturm - kiedyś gołębnik, dzisiaj muzeum

Taubenturm - kiedyś gołębnik, dzisiaj muzeum

... not północnej Brandenburgii Podróżując na rowerach zawsze staramy się docierać w nowe miejsca, przejeżdżać nowe szlaki rowerowe. A gdy wracamy w te same miejsca, staramy się, by miejsce było tego warte. I tak było z Templinem. Byliśmy tu już siedem lat temu, podczas jednej z naszych pierwszych wycieczek po Brandenburgii, gdy jechaliśmy po Tour Brandenburg, najdłuższym szlaku rowerowym Niemiec. Wtedy zapadła nam w pamięci przyjemna, przyjazna atmosfera miasta, którego początki miały miejsce już w XVIII wieku. Dawną świetność widać doskonale po zachowanych murach miejskich Templina, komplecie wież bramnych i dużym rynku z zadbanym ratuszem. Jako ciekawostkę dodam, że Templin, choć liczy tylko 16 tysięcy mieszkańców, jest aż ósmym największym miastem...

Przeczytaj wszystko: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: