Szosa między przełęczą Brünigpass a Meiringen

You are here

Szosa między przełęczą Brünigpass a Meiringen

... wania zdjęć w najpiękniejszych miejscach kraju. Przebieg odcinków Grand Tour i listę atrakcji znajdziecie w bezpłatnym przewodniku PDF do pobrania ze strony www.myswitzerland.com. Grand Tour of Switzerland - przystanek w Château-d'Oex Z prawej po niemiecku, z lewej po francusku Krajobrazy parku przyrodniczego Gruyère Pays-d'Enhaut towarzyszyły nam podczas 30 pierwszych kilometrów przejechanych w kolejnym dniu. Nasza droga prowadziła w dalszym ciągu doliną rzeki Saane, która po przecięciu pasma Alp Fryburskich tworzy główną oś historycznej krainy Gruyères. Rzeka Saane, nazywana już tutaj po francusku Sarine, służy również za granicę pomiędzy obszarami Szwajcarii, gdzie mówi się po francusku i po niemiecku. Nazwa rzeki obecna jest nawet w zwrocie "ou...

Zobacz więcej: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne

... cześć trasy przejeżdżamy po fantastycznych wąskich asfaltach wijących się po pofalowanym wschodnim zboczu szerokiej doliny, ciesząc oczy widokami na postrzępione panoramy Alp Fryburskich i Alp Berneńskich. Po drodze mijamy Grandvillard - kolejną z najpiękniejszych wsi Szwajcarii z rozrzuconymi wokół niej kapliczkami i w towarzystwie krążących nad naszymi głowami ptasich drapieżników, które później identyfikujemy jako kanie rude, docieramy do Gruyères. Szlak Jezior w historycznej krainie Gruyères Urodzinowe fondue z serem gruyère Na końcu tej drogi czekał na nas prawdopodobnie najsmaczniejszy przystanek na trasie i jeszcze jeden dowód na podróż w stylu swisstainable. Była nim wizyta w mleczarni Gruyère, gdzie produkuje się ser gruyère - cenio...

Szosa między przełęczą Brünigpass a Meiringen

Szosa między przełęczą Brünigpass a Meiringen

... najlepszej trasie bywają słabe fragmenty A że nigdy nie jest tak, że szlak który opisuję jest tylko szeregiem zachwytów i dobrych wspomnień, nadszedł czas na zawód Szlakiem Jezior. Otóż odcinek z Bulle do Châtel-Saint-Denis przed Jeziorem Genewskim wymęczył nas tak, że... teraz dopiero dociera do mnie, że było to niewiele ponad 20 kilometrów, które jednak wtedy wydawało mi się może i 40-50-kilometrowym, mozolnie pokonywanym odcinkiem. Było mało ciekawie, z mocnym wiatrem w twarz, trochę interwałowo góra-dół, góra-dół i z brakiem miejsc, gdzie moglibyśmy na bieżąco uzupełniać wodę. Nic dziwnego, że dojazd do Châtel-Saint-Denis uczciliśmy odpoczynkiem w kawiarence pod supermarketem, ciesząc się ogromnie, że już tylko kilku kilometrów brakuje ...

Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: