Szlak rowerowy nr 94 w okolicach Zurychu

You are here

Szlak rowerowy nr 94 w okolicach Zurychu

... Gruyère Pays-d''Enhaut towarzyszyły nam podczas 30 pierwszych kilometrów przejechanych w kolejnym dniu. Nasza droga prowadziła w dalszym ciągu doliną rzeki Saane, która po przecięciu pasma Alp Fryburskich tworzy główną oś historycznej krainy Gruyères. Rzeka Saane, nazywana już tutaj po francusku Sarine, służy również za granicę pomiędzy obszarami Szwajcarii, gdzie mówi się po francusku i po niemiecku. Nazwa rzeki obecna jest nawet w zwrocie "outre Sarine" ("poza Sarine"), którym mieszkańcy francuskojęzycznej części Szwajcarii określają niemieckojęzyczną część kraju. Niemal całą tę cześć trasy przejeżdżamy po fantastycznych wąskich asfaltach wijących się po pofalowanym wschodnim zboczu szerokiej doliny, ciesząc oczy widokami na postrzępione pan...

Zobacz więcej: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... noclegów w innych hotelach czy pensjonatach. A może w Szwajcarii gospodarstwa agroturystyczne wcale nie są synonimem taniego noclegu? Pokój w gospodarstwie agroturystycznym w Szwajcarii Balonowa stolica Szwajcarii - Château-d''Oex Samo Château-d''Oex jest jeszcze jedną atrakcyjną miejscowością w Szwajcarii. Na tle innych wyróżnia się doskonałymi warunkami do uprawiania baloniarstwa, jakie panują na okolicznych stokach. To stąd w 1999 roku w podróż balonem dookoła świata wyruszyli Szwajcar Bertrand Piccard (syn i wnuk innych słynnych szwajcarskich odkrywców) i Anglik Brian Jones. Podczas trzytygodniowego lotu przelecieli ponad 40 tysięcy kilometrów i ustanowili rekord największego dystansu, jaki pokonano kiedykolwiek w balonie bez międzylądowania. Ma...

Szlak rowerowy nr 94 w okolicach Zurychu

Szlak rowerowy nr 94 w okolicach Zurychu

... która na mapie wyglądała na łatwą i krótką, okazała się wieczorną wspinaczką po miejskich serpentynach i pokonaniem prawie 100 metrów różnicy wysokości pomiędzy dworcem kolejowym a Dzielnicą Uniwersytecką. Niestety, do głowy mi nie przyszło by w ścisłym centrum europejskiego miasta oczekiwać przewyższeń jak w San Francisco... Poranny widok z balkonu na szczęście wszystko wynagrodził - u stóp mieliśmy największy kompleks urbanistyczny Szwajcarii i otaczające go wzgórza. W tysiącach biur finansowa stolica Szwajcarii budziła się do życia, a na naszym balkonie parowała wakacyjna kawa. Naprzeciw widniał szczyt Uetliberg (poza kadrem) z popularną wieżą widokową, na który wjechać można wagonikiem kolei górskiej Uetlibergbahn. W oddali na wodach Jezi...

Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: