Plac Winny w Lucernie

You are here

Plac Winny w Lucernie

... awałek trasy, pewnie zatrzymalibyśmy się tam na dłużej nie robiąc nic innego niż chłonięcie niesamowitego klimatu tego miejsca. Terasowe winnice Lavaux w Szwajcarii Niezwykłe jest też postrzeganie winnic Lavaux przez mieszkańcow tych okolic, od wielu lat uprawiających tu winorośl. Otóż wierzą oni, że doskonały smak win pochodzących znad Jeziora Genewskiego bierze się z faktu ogrzewania go aż "trzema słońcami". Pierwszym z nich jest prawdziwe Słońce, codziennie wschodzące nad Jezioro Genewskie i ogrzewające winnice swoją naturalną energią. Drugim "słońcem" mają być promienie słoneczne, które odbija położona niżej tafla Jeziora Genewskiego, które padają na dojrzewające winorośle od dołu, docierając w miejsca, w które nigdy nie zaświec...

Zobacz więcej: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... iny, obrazy, ornamenty. Oczywiście nie brakuje zadbanych kwiatów, klombów i krzewów podkreślających piękno miejscowości. Na końcu Rougemont znajduje się dawne opactwo z kościołem romańskim z XI wieku i wybudowanym w miejscu klasztoru niewielkim zamkiem z XVI wieku. Zachwyca nas wnętrze kościoła - nie tylko ze względu na połączenie wysmakowanych ornamentów z romańskim, surowym wnętrzem, ale także przez... subtelne, kolorowe oświetlenie włączane przez turystę i później automatycznie wyłączane. A w ogóle, czy wspominałem, że większość tych pięknych romańskich kościołów jest tutaj otwarta i możliwa do zwiedzania? Rougemont może być też dobrą bazą wypadową na zimowe trasy narciarskie - tutejsza kolej linowa łączy wieś z ośrodkiem narciarskim ...

Plac Winny w Lucernie

Plac Winny w Lucernie

... trasy widzimy kolejną ze szwajcarskich tablic informacyjnych postawionych z myślą o rowerzystach. Tym razem dowiadujemy się, że do miejscowości Zweisimmen mamy dwie drogi do wyboru. Albo dalszą jazdę szlakiem z koniecznością pokonania 410 metrów w pionie (niżej), albo zwykłą szosę z ponad dwukrotnie mniejszą sumą podjazdów (wyżej, na niebieskim "drogowym" tle). Zastanawia nas jednak informacja o nachyleniu obydwu wariantów, bo ani mapa, ani dane śladu GPS nie wskazują, by czekało nas 18 kilometrów jazdy o średnim nachyleniu aż 7%. Dochodzimy do wniosku, że w tym przypadku wartość nachylenia oznacza wartość maksymalną, a nie średnią i to później okazuje się prawdą. Z maluteńką satysfakcją odkrywamy więc pewną nieścisłość w szwajcarskim systemie...

Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: