Szlak Odra-Nysa przed Schwedt

You are here

Szlak Odra-Nysa przed Schwedt

... po polskiej stronie Odry. Wraz z końcówką na północ od Schwedt, na którą dotrzemy za 3 dni, szlak rowerowy dookoła Uckermarku i szlak Odra-Nysa pokonują wspólnie około 25 kilometrów trasy poprowadzonej skrajem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Celem utworzenia parku była ochrona krajobrazu łęgowego doliny Odry, w tym regularnie zalewanych polderów rzecznych, gdzie zachowały się typowe siedliska i gatunki łęgowe. Wiele z nich, które do niedawna jeszcze były uprawiane lub wykorzystywane jako łąki i pastwiska, obecnie zastępują szuwary trzcinowe, torfowiska turzycowe i lasy łęgowe. Przyroda narzuca swoje prawa, reguluje stosunki wodne, w tym sezonowe zjawiska powodziowe, charakterstyczne dla naturalnej dolinie rzecznej. Szlak Odra-Nysa w Uckermarku O w...

Zobacz więcej: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne

... odwrotny obraz do tego, jaki kiedyś wyniosłem ze szkoły, kiedy Niemcy przedstawiano nam jako bardzo zurbanizowany, pełen obszarów przemysłowych, kraj. Tymczasem są miejsca, tereny zielone, obszare chronione, których naprawdę możemy Niemcom zazdrościć. Młody dzięcioł zielony z Brandenburgii Początek i koniec trasy w Schwedt nad Odrą Czterodniową pętlę po Uckermarku, przejechaną w całości po Uckermärkischer Radrundweg, zamknęliśmy pojawiając się ponownie w Schwedt. Wcześniej jednak mieliśmy okazję do pożegnania i z Uckermarkiem, i z Doliną Dolnej Odry, którą prowadzi ostatnie kilka kilometrów doskonałej drogi rowerowej skrajem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Nogi aż nie chciały pracować, prędkość spadła, bo takich odcinków ...

Szlak Odra-Nysa przed Schwedt

Szlak Odra-Nysa przed Schwedt

... ł się nawet kawałek regularnego bruku. Narzekaliśmy nie tylko my, ale narzekali również wszyscy inni spotkani rowerzyści. Do Feldbergu zjechaliśmy z ulgą, ostatnimi kilometrami w Meklemburgii zmęczeni bardziej, niż kilkukrotnie dłuższym czasem jazdy po Brandenburgii. W Feldbergu na nocleg trafiliśmy do leśnego hotelu Stieglitzenkrug, którego część stanowi piękna, zabytkowa sala restauracyjna z 1860 roku, w której - w dodatku - akurat odbywała się swojska niemiecka impreza firmowa. Zabytkowa sala w leśnym hotelu Stieglitzenkrug Po naprawdę słabej końcówce poprzedniego dnia na złych drogach Meklemburgii-Pomorza Przedniego, ranek poprawił nam humory. Kilka pierwszych kilometrów przejechaliśmy po drodze poprowadzonej wokół jezior Pojezierza Feldbersk...

Przeczytaj wszystko: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: